
Funkcjonariusze bielskiej drogówki każdego dnia eliminują z ruchu kierowców, którzy przekraczając prędkość, stwarzają ogromne zagrożenie dla siebie i innych. Nadmierna prędkość to jedna z głównych przyczyn wypadków, dlatego policja nie stosuje taryfy ulgowej wobec nieodpowiedzialnych kierowców.
W piątek, 7 lutego, mundurowi przeprowadzili akcję „Prędkość”, podczas której skontrolowali blisko 150 pojazdów. Aż 120 kierujących przekroczyło dozwolone limity, a dwóch z nich jechało w terenie zabudowanym o ponad 50 km/h za szybko. Rekordzistą okazał się 34-letni kierowca BMW zatrzymany w Kaniowie. W miejscu, gdzie obowiązuje ograniczenie do 50 km/h, poruszał się z prędkością 130 km/h. Za swoją skrajną nieodpowiedzialność stracił prawo jazdy na trzy miesiące, otrzymał mandat w wysokości 2500 zł oraz 15 punktów karnych.
Policja przypomina, że przestrzeganie przepisów ruchu drogowego to obowiązek każdego uczestnika ruchu – zarówno kierowców, jak i pieszych oraz rowerzystów. Nadmierna prędkość wciąż jest jedną z głównych przyczyn tragicznych wypadków. Jadąc za szybko, kierowcy ryzykują nie tylko wysokie kary i utratę prawa jazdy, ale przede wszystkim życie i zdrowie swoje oraz innych.
Twoje zdanie jest ważne jednak nie może ranić innych osób lub grup.
Komentarze mogą dodawać tylko zalogowani użytkownicy.
Komentarze opinie