Reklama

Błyskawica i Tempo na całego. Reszta myślami już na wakacjach

Redakcja TuZywiec
13/06/2022 23:15

Od co najmniej kilku tygodni w skoczowsko-żywieckiej okręgówce już tylko dwie drużyny walczą o awans, a dwie inne okupują dół tabeli i nic nie wskazuje, żeby choć jedna z nich odmieniła swój los. Stąd kolejne spotkania są meczami, które śmiało można nazwać czysto kontrolnymi, będącymi dla trenerów poligonami doświadczalnymi.

Przed laty Erich Maria Remarque napisał słynną powieść „Na zachodzie bez zmian”. Parafrazując jej tytuł można napisać, że na szczycie bez zmian. Zarówno prowadząca Błyskawica, jak i depczące jej po piętach Tempo nie pokpiły w weekend sprawy i dopisały do swoich kont po trzy punkty. Co ważne puńcowianie pokonali LKS Leśna, który do trzeciej od końca Skałki traci już nie trzy, lecz cztery punkty. Żabniczanie po szalonym meczu wyszarpali punkt kosztem żywieckiej Koszarawy. Gospodarze dwukrotnie prowadzili i dwukrotnie dawali się dochodzić rywalom, którzy krótko przed końcem przechylili szalę zwycięstwa na swoją korzyść. Żywczanie nie utrzymali jej jednak w takim położeniu, dając się zaskoczyć po raz trzeci już w doliczonym czasie gry.

W ślady czołowej dwójki poszedł trzeci w stawce GKS Radziechowy-Wieprz, który wysoko pokonał WSS Wisła. Jednak w niedzielę mistrzem polowania była Soła Rajcza, mająca jeszcze realne szanse na zakończenie zmagań na znakomitej piątej pozycji. W niedzielę zatopiła ona strumieńską Wisłę.

Rajczanie poprawili swoje notowania dzięki porażce Piasta z Beskidem, ale także wykorzystali podział punktów w starciu LKS Pogórze z Borami. Pietrzykowianie zaczęli obiecująco, gdyż już w 4 min. Rafał Duraj wyprowadził ich na prowadzenie. Nie poszli jednak za ciosem i nie pokusili się o dalsze bramki, a na dodatek kwadrans przed końcem meczu sami dali się zaskoczyć.  

Nieoczekiwanie potknięcia Koszarawy nie wykorzystała Podhalanka. Udawała się do Węgierskiej Górki w roli faworyta, a wróciła do domu jedynie z jednym punktem. I to właśnie owych dwóch punktów na finiszu możne brakować do lepszej lokaty. Z drugiej strony goście mogą w ogóle cieszyć się, że wywalczyli skromne „oczko”. Można wręcz powiedzieć, że je wyszarpali, gdyż wyrównali minutę przed upływem regulaminowego czasu gry.

Wyniki:

Metal Węgierska Górka – Podhalanka Milówka 1:1 (0:0)
Bramki: A. Pawlus (75’) – P. Semik (89’)

Skałka Żabnica – Koszarawa Żywiec 3:3
Bramki: T. Pietraszko (24’), D. Błachut (50’, 90’+2) – M. Móll (36’), M. Stankiewicz (51’), P. Jurasz (86’),

Piast Cieszyn – Beskid09 Skoczów 0:2 (0:1)
Bramki: D. Szczęsny (40’), A. Borkała (80’)

Spójnia Zebrzydowice – Błyskawica Drogomyśl 0:2 (0:1)
Bramki: M. Bawoł (13’), B. Szołtys (65’)

LKS Pogórze – Bory Pietrzykowice 1:1 (0:1)
Bramki: K. Stach (74’) – R. Duraj (4’)

Soła Rajcza – Wisła Strumień 10:1 (3:0)
Bramki: D. Sanetra (1’, 48’), M. Lach (11’, 37’, 84’) K. Gąsiorek (17;, 49’, 63’), K. Błasiak (66’), F. Ficoń (88’) – B. Wojtków (80’)

LKS Leśna – Tempo Puńców 0:3 (0:1)
Bramki: R. Adamek (35’), J. Legierski (80’, 86’)

WSS Wisła – GKS Radziechowy-Wieprz 0:4 (0:1)
Bramki: J. Pieterwas (34’), M. Byrek (50’), B. Sala (84’, 90’)

Źródło:PZPN

Reklama

Komentarze opinie

Podziel się swoją opinią

Twoje zdanie jest ważne jednak nie może ranić innych osób lub grup.

Komentarze mogą dodawać tylko zalogowani użytkownicy.

Zaloguj się

Reklama

Wideo tuzywiec.pl




Reklama
Wróć do