Reklama

I znowu zmiana lidera. Po świątecznej kolejce w A klasie

Redakcja TuZywiec
04/05/2022 20:39

Tylko 48 godzin w fotelu lidera A klasy utrzymał się Beskid Gilowice. To było do przewidzenia, gdyż we wczorajsze popołudnie pauzował, co skwapliwie wykorzystał Muńcuł Ujsoły, a przede wszystkim Smrek Ślemień.

Świąteczna kolejka rozpoczęła się starciem Jeziora Żywieckiego z LKS Juszczyna. Szczególnie dla gospodarzy potyczka miała znaczenie, gdyż podobnie jak nadal połowa ligi jeszcze niczego nie mogą być pewni. I na boisku było to widać. Większa determinacja została nagrodzona kompletem punktów. Wiadomo, że zapracował na niego cały zespół, ale to Kamil Wójcik i Michał Wojciuch są tymi, którzy zapisali się w meczowym protokole jako strzelcy bramek.  

Pozostałe spotkania toczyły się równolegle. Jedno z najciekawiej zapowiadających się trzymało w napięciu tylko do przerwy. Mowa rzecz o jasna o starciu Muńcuła z Maksymilianem Cisiec, które jak się okazało miało trzech bohaterów. Już w 3 min. Kacper Najzer wyprowadził gospodarzy na prowadzenie. W 40 min. wyrównał Dawid Nowak, ale taki wynik nie utrzymał się nawet minuty. Pierwsza akcja po wznowieniu gry przyniosła drugą bramkę dla Muńcoła! A zdobył ją Damian Salachna. Po zmianie stron Najzerowi włączył się Lewandowski i as ujsolan zakończył spotkanie z pięcioma bramkami na koncie. Natomiast Damian Salachna dołożył dwa trafienia, więc mógł świętować ustrzelenie hat-tricka. Damian Nowak zaś zaliczył dublet, ale w jego przypadku trudno było o radość, gdyż jego zespół zebrał tęgie lanie. Z goła odmienne nastroje zapanowały w szeregach Muńcoła. Ten bowiem wrócił na fotel lidera. Stało się to możliwe z uwagi na fakt, że zweryfikowano wynik jego potyczki z Orłem II Łękawica jako walkower na korzyść ujosolan (na boisku było 2:2).  

W drugim arcyważnym dla układu tabeli spotkaniu Smrek Ślemień podejmował Magórkę Czernichów, czyli zespół, który wiosną gra zdecydowanie lepiej niż jesienią i ani myśli lądować w B klasie. Stąd emocje były gwarantowane i to nawet biorąc pod uwagę znakomitą formę w jakiej są podopieczni Piotra Jaroszka. I nikt, kto we wtorek wybrał się na stadion Smreka nie żałował. Co prawda bramki zdobyli tylko gospodarze (Tomasz Janik i Szymon Stawowczyk), lecz wygrana wcale nie przyszła im łatwo. Warto w tym miejscu podkreślić dyspozycję Szymona Stawowczyka, który kończy kolejny mecz z bramką na koncie.

Za to nieoczekiwanie spore problemy z rezerwami żywieckiej Koszarawy miała Magura Bystra. A wszystko zaczęło się od trzęsienia ziemi. Zgodnie „z planem” już po 180 sekundach Marcin Radwaniak trafił na 1:0 dla Magury, lecz riposta ze strony Damiana Dobranowskiego była natychmiastowa! I tak mecz zaczął się „od nowa”. Zatem mija 180 sekund i… robi się 2:1, a w ślady Radwaniaka poszedł Artur Firlejczyk.

Bo tym rollercoasterze nastąpiło uspokojenie. Tyle tylko, że w drugą połowę lepiej weszli przyjezdni, a Bartosz Błasiak wprowadził miejscowych w konsternację i zarazem wybudził ich z letargu. Do niespodzianki nie dopuścił Mateusz Pawlus, a kropkę nad „i” postawił ten, który otworzył wynik. Bramkę zdobył… 180 sekund przed końcem regulaminowego czasu gry.

Cenną wygraną w kontekście walki o ligowy byt odniosły zerwy Orła, które pokonały i to efektownie Koszarawę Babia Góra. Po skromniejszej niż łękawicznie, ale jednak wygranej z Jeleśnianką głębszy oddech złapało Skrzyczne, które ma już cztery punkty przewagi nad zespołami zagrożonymi spadkiem. Natomiast grające już o pietruszkę rezerwy Fiodorów nie miały taryfy ulgowej dla LKS Sopotnia, którego czeka długa batalia o być albo nie być w A klasie. 

Jezioro Żywieckie Zarzecze – LKS Juszczyna 2:0 (1:0)
Bramki: K. Wójcik (31’), M. Wojciuch (76’)

Orzeł II Łękawica – Koszarawa Babia Góra 5:1 (1:0)
Bramki: F. Żuchniewicz (25’, 87’), P. Giertler (55’), A. Lejawa (79’), K. Piech (88’) – K. Lach (73’)

Magura Bystra – Koszarawa II Żywiec 4:2 (2:1)
Bramki: M. Radwaniak (3’, 87’), A. Firlejczyk (8’), M. Pawlus (65’) – D. Dobranowski (4’), B. Błasiak (53’)

Smrek Ślemień – Magórka Czernichów 2:0 (1:0)
Bramki: T. Janik (22’), Sz. Stawowczyk (74’).

Jeleśnianka Jeleśnia – Skrzyczne Lipowa 1:3 (0:1)
Bramki: M. Tomaszek (80’) – D. Golec (8’), P. Lalik (72’), Filip Skrzypek (90’+3)

GKS II Radziechowy- Wieprz – LKS Sopotnia 3:0 (1:0)
Bramki: A. Gowin (14’), P. Barcik (69’, 90’+1)

Muńcuł Ujsoły – Maksymilian Cisiec 8:2 (2:1)
Bramki. K. Najzer (3’, 48’, 65’, 68’, 70’), D. Salachna (40’, 80’ 89’) – D. Nowak (40’, 76’)

Źródło:PZPN

Reklama

Komentarze opinie

Podziel się swoją opinią

Twoje zdanie jest ważne jednak nie może ranić innych osób lub grup.

Komentarze mogą dodawać tylko zalogowani użytkownicy.

Zaloguj się

Reklama

Wideo tuzywiec.pl




Reklama
Wróć do