Reklama

Mają nawet po 60 lat i nadal ratują ludzi

Redakcja TuZywiec
28/09/2021 10:19

Ratownicy Górskiego Ochotniczego Pogotowia Ratunkowego na emeryturę przechodzą w wieku 65 lat. Nie wszyscy w tym wieku mogą nieść pomoc w górach. Dlatego pojawił się pomysł, by goprowcom obniżyć wiek emerytalny.

Jak zauważyła podbeskidzka poseł Małgorzata Pępek, od kilku lat zauważalny jest dość istotny wzrost zainteresowania turystyką górską.

- Region Beskidów jest szczególnie bogaty w malownicze szlaki górskie. Duża liczba turystów naturalnie wpływa na wzrost liczby wypadków w rejonie Żywiecczyzny i Podbeskidzia. Jest to bezpośrednio związane z działalnością Beskidzkiej Grupy GOPR, której to ratownicy z ogromnym zaangażowaniem interweniują zawsze wtedy, gdy w górach zdarza się wypadek – podkreśliła parlamentarzystka.

Zaznaczyła, że praca ratowników górskich jest niebezpieczna i prowadzona w trudnych warunkach, ale ich pensje ciągle pozostają na niskim poziomie.

- Nie wzrosły nawet mimo trwającej do niedawna dobrej koniunktury na rynku pracy. Ponadto mimo częstych dyżurów i ciężkich szkoleń, ekstremalnie trudnych warunków pracy i traum, jakich w niej doświadczają, aby otrzymać emeryturę, muszą pracować do 65. roku życia. Zdarzają się tacy ratownicy, którzy jeszcze w tym wieku mogą być sprawni. Jednak często tak nie jest, dlatego konieczne jest obniżenie wieku emerytalnego dla tej grupy zawodowej – stwierdziła Pepek.

I skierowała do rządu pytania, m.in. Czy znany jest problem niedofinansowania zadań w zakresie bezpieczeństwa w górach, realizowanych przez GOPR? Oraz czy obniżony zostanie wiek emerytalny dla ratowników GOPR?

Minister spraw wewnętrznych i administracji jeszcze nie zajął stanowiska w tej sprawie. Do tematu wrócimy.

Reklama

Komentarze opinie

Podziel się swoją opinią

Twoje zdanie jest ważne jednak nie może ranić innych osób lub grup.

Komentarze mogą dodawać tylko zalogowani użytkownicy.

Zaloguj się

Reklama

Wideo tuzywiec.pl




Reklama
Wróć do