
Po kilku tygodniach wyjaśniły się okoliczności zdarzenia, które miało miejsce w rejonie amfiteatru pod Grójcem w Żywcu. Nastolatka, która została przetransportowana śmigłowcem Lotniczego Pogotowia Ratunkowego do szpitala w Katowicach, nie padła ofiarą przestępstwa ani pobicia – jak początkowo podejrzewano.
Jak poinformowała Mirosława Piątek, rzecznik prasowy Komendy Powiatowej Policji w Żywcu, w toku postępowania nie stwierdzono żadnych czynów zabronionych. Cała sytuacja okazała się nieporozumieniem, jednak reakcja służb była zgodna z obowiązującymi procedurami.
– Każde zgłoszenie traktowane jest przez służby z pełną powagą, a podejmowane działania są zgodne z przyjętymi standardami – podkreśliła rzecznik.
Sprawa wzbudziła duże zainteresowanie opinii publicznej, jednak ostatecznie została wyjaśniona. Służby potwierdzają, że ich działania były adekwatne do otrzymanego zgłoszenia.
Twoje zdanie jest ważne jednak nie może ranić innych osób lub grup.
Komentarze mogą dodawać tylko zalogowani użytkownicy.
Komentarze opinie