
Ostatni dzień września przyniósł zaskakujący widok na szczycie Babiej Góry. Już od wczesnego rana pojawiły się pierwsze doniesienia o opadach śniegu, a w wyższych partiach masywu utworzyła się cienka warstwa białego puchu.
Zdjęcia z wyprawy opublikowała m.in. Renata Małek z grupy FreeMount, pokazując ośnieżone ścieżki, szadź na kosodrzewinie i turystów w zimowych kurtkach. Fotografie szybko zdobyły popularność w mediach społecznościowych, stając się dowodem, że w górach zima rozpoczęła się symbolicznie już we wrześniu.
Ratownicy GOPR przypominają, że Babia Góra słynie z kapryśnej pogody, a wczesne opady śniegu to jasny sygnał, by przed każdą wyprawą sprawdzać prognozy i warunki na szlaku.
Dla turystów ten niespodziewany śnieg to również zapowiedź nadchodzącej zimy, która w wyższych partiach gór zbliża się wielkimi krokami.
Twoje zdanie jest ważne jednak nie może ranić innych osób lub grup.
Komentarze mogą dodawać tylko zalogowani użytkownicy.
Komentarze opinie