
Majówka w Rychwałdzie, zwykle kojarzona z ciszą, spokojem i urokami beskidzkiej przyrody, w tym roku przybrała zaskakująco mroczny obrót. Z relacji mieszkańców wyłania się niepokojący obraz wydarzeń, które bardziej przypominały scenariusz filmu sensacyjnego niż spokojne świętowanie w górskiej miejscowości.
Wszystko zaczęło się w piątek około godziny 11:00. — „Nie mogliśmy uwierzyć własnym oczom” — mówi jeden z mieszkańców, prosząc o anonimowość. — „Nagi mężczyzna biegał po polach i lasach obok Dworu w Rychwałdzie, krzycząc coś niezrozumiałego. Ludzie byli zszokowani, nie wiedzieli, czy to happening, czy ktoś potrzebuje pomocy”.
To jednak nie był koniec niepokojących incydentów. Jak relacjonują mieszkańcy ulic Śląskiej i Parkowej, przez cały długi weekend trwały hałaśliwe imprezy przy głośnej muzyce. — „O godzinie 3:00 nad ranem postanowiliśmy zareagować i poprosić o ściszenie muzyki” — opowiada kolejny mieszkaniec.
Najbardziej bulwersujące są jednak doniesienia dotyczące znęcania się nad zwierzętami. W lokalnym potoku znaleziono martwe ptaki, które — według świadków — mogły paść ofiarą strzałów z wiatrówki. — „To nie są przypadki. Do psów i kotów też ktoś strzela. Widzieliśmy rannego psa, który z trudem się poruszał” — mówią mieszkańcy.
Jedna z mieszkanek, prosząca o zachowanie anonimowości, pokazała zdjęcia postrzelonego psa oraz śrut, który został wyjęty z jego ciała. Dzięki szybkiej interwencji weterynarza zwierzę przeżyło, jednak wciąż ma trudności z poruszaniem się, przyjmuje antybiotyki i pozostaje pod stałą opieką lekarską.
Ekspertyzy wskazują, że śrut miał stożkowaty kształt, co jednoznacznie sugeruje intencję wyrządzenia krzywdy. Mieszkańcy są oburzeni i zaniepokojeni.
— „To już nie chodzi o komfort, tylko o bezpieczeństwo – i nasze, i zwierząt” — podkreślają. Lokalna społeczność apeluje o wzmożone patrole policji, zwłaszcza w okresie świątecznym i podczas masowych imprez.
Sprawą zainteresowały się już odpowiednie służby. Mieszkańcy liczą, że incydenty z tegorocznej majówki nie powtórzą się nigdy więcej, a winni zostaną pociągnięci do odpowiedzialności.
Twoje zdanie jest ważne jednak nie może ranić innych osób lub grup.
Komentarze mogą dodawać tylko zalogowani użytkownicy.
Komentarze opinie