
Dramat spotkał dziś rano mieszkankę Rajczy. W płomieniach straciła dorobek życia, a przy tym kobieta sama ucierpiała.
Na razie nieznane są przyczyny pożaru drewniano-murowanego domu w Rajczy. Pewne jest, że ogień błyskawicznie zajął cały budynek. W efekcie strażacy, którzy zostali wezwani do działań (w akcji brały udział jednostki z Rajczy, Milówki oraz Żywca) stali na z góry straconej pozycji. Pomimo ich wysiłków dom spłonął doszczętnie, a w wraz z nim to, co znajdowało się wewnątrz budynku.
W wyniku pożaru ucierpiała także właścicielka domu. Jak ustaliliśmy kobieta z pomocą postronnej osoby zdołała opuścić płonący budynek przed przyjazdem strażaków. Niemniej zanim znalazła się w bezpiecznym miejscu doznała poparzeń ręki oraz twarzy. – Została przekazana zespołowi ratownictwa medycznego – informuje Tomasz Kołodziej, rzecznik prasowy Komendy Powiatowej Państwowej Straży Pożarnej w Żywcu.
Twoje zdanie jest ważne jednak nie może ranić innych osób lub grup.
Komentarze mogą dodawać tylko zalogowani użytkownicy.
Komentarze opinie