W Rajczy, na terenie „Pod Banią”, coraz bardziej zaostrza się konflikt dotyczący planowanej budowy masztu telekomunikacyjnego. Grupa mieszkańców wyraża obawy związane z lokalizacją inwestycji oraz jej potencjalnym wpływem na zdrowie. Na czele protestu stoi przewodniczący Rady Gminy, Kazimierz Fujak — były wójt i wieloletni działacz społeczny.
Fujak już kilka miesięcy temu alarmował podczas sesji Rady, że do Starostwa Powiatowego w Żywcu trafił wniosek o pozwolenie na budowę masztu. Zwracał wówczas uwagę na zasadność inwestycji, zwłaszcza że w Rajczy działa już sieć światłowodowa. Domagał się również od wójta Dariusza Płoskonki przedstawienia mieszkańcom szczegółów przedsięwzięcia oraz zorganizowania spotkania informacyjnego, a nawet konsultacji społecznych lub lokalnego referendum.
W ostatnich tygodniach przewodniczący poinformował o przeprowadzeniu spotkania z mieszkańcami, w którym uczestniczyło blisko 30 osób. W jego wyniku powstała petycja skierowana do spółki odpowiedzialnej za inwestycję. Autorzy dokumentu wyrażają zaniepokojenie wydanym pozwoleniem na budowę i domagają się rzetelnych badań dotyczących wpływu pola elektromagnetycznego na zdrowie ludzi. Podkreślają, że wskazana działka znajduje się w bezpośrednim sąsiedztwie domów, co nasila obawy o długotrwałą ekspozycję na promieniowanie.
Mieszkańcy żądają wstrzymania prac do czasu przedstawienia przekonujących dowodów na nieszkodliwość instalacji oraz apelują o rozważenie alternatywnej, bardziej oddalonej lokalizacji. Wójt gminy zapewnia, że zwróci się do inwestora o wyznaczenie terminu rozmów, które mogłyby pomóc zażegnać narastający konflikt.
Twoje zdanie jest ważne jednak nie może ranić innych osób lub grup.
Komentarze mogą dodawać tylko zalogowani użytkownicy.
Komentarze opinie