
To będzie bardzo długa noc dla ratowników z Grupy Beskidzkiej Górskiego Ochotniczego Pogotowia Ratunkowego. Ruszyli na poszukiwania około 40-letniego mężczyzny, który zgubił się w rejonie przełęczy Głuchaczki.
Jak ustalił portal TuZywiec.pl mężczyzna wędrował w grupie, ale z niewiadomych powodów oddzielił się od niej. Gdy współwędrowcy nie spotkali się w towarzyszem, a przy tym nie mogli nawiązać z nim kontaktu wezwali na pomoc goprowców.
Przełęcz Głuchaczki jest jednym z punktów przelotowych szlaku, prowadzącego z Babiej Góry na Pilsko.
Aktualizacja:
Na szczęście poszukiwania zanim na dobre się rozpoczęły zostały zakończone. Okazało się, że turysta, który odłączył się od grupy poruszał się szybciej od niej. Cały i zdrowy dotarł do Schroniska na hali Miziowej. Reszta grupy myślała, że… został za nimi. Nie mogąc z nim nawiązać kontaktu wrócili się, a gdy na niego nie natrafili zeszli do Korbielowa po pomoc.
Gdy ogłoszono poszukiwania jeden z ratowników zaczął sprawdzać czy aby zaginiony nie przebywa w jednym ze schronisk. I w ten sposób namierzył mężczyznę.
Twoje zdanie jest ważne jednak nie może ranić innych osób lub grup.
Komentarze mogą dodawać tylko zalogowani użytkownicy.
Komentarze opinie