
Z czterech spotkań w ramach jedenastej serii gier w żywieckiej B klasie tylko jedno zdaje się zapowiadać większe emocje. Pozostałe powinny być meczami do jednej bramki.
Konfrontacja, po której kibice mogę spodziewać się najwięcej będzie jedynym sobotnim meczem. Mowa o starciu Świtu Cięcina z LKS Korbielów. Gospodarze po ostatnich niepowodzeniach mają już tylko cień szansy na awans do A klasy. I nawet wygrana z LKS Korbielów może niewiele im w tym pomóc. Spowodować może natomiast co innego. A mianowicie na 99 proc. wyłączy z niego gości sobotniego spotkania.
Dlaczego porażka drużyny znad granicy prawdopodobnie oznacza dla niej koniec marzeń o awansie. Ano dlatego, że mający obecnie trzy punkty więcej Sokół podejmie w niedzielę Beskid. Każdy inny wynik jak wygrana słotwinian będzie sensacją, a już samą niespodzianką będzie fakt, że zwycięstwo nie będzie różnicą co najmniej trzech goli. Ale co najważniejsze wygrana Sokoła przy przegranej LKS Korbielów oznacza, że ten drugi będzie tracił do wicelidera już 6 punktów na zaledwie trzy kolejki przed końcem sezonu. Co prawda te drużyny staną jeszcze do bezpośredniej walki, ale jesienią Sokół wygrał 5:1. Zatem trudno będzie pokusić się korbielowianom o tak efektowny wynik. A to powoduje, że w dwóch meczach pozostaną im do nadrobienia nie dalsze 3 punkty, ale aż cztery "oczka"
Podobni jak Sokół, tak ŻAPN Żywiec i Soła Żywiec będą faworytami potyczek odpowiednio z LKS Pewel Ślemieńska i Grapą Trzebinia. „Akademicy” wygrywając przypieczętują awans do A klasy!
Sobota, 30 kwietnia:
Świt Cięcina – LKS Korbielów (16.00)
Niedziela, 1 maja:
Soła Żywiec – Grapa Trzebinia (11.00)
Sokół Słotwina – Beskid Kocierz (15.00)
ŻAPN Żywiec – LKS Pewel Ślemieńska (16.00)
Twoje zdanie jest ważne jednak nie może ranić innych osób lub grup.
Komentarze mogą dodawać tylko zalogowani użytkownicy.
Komentarze opinie