
Wczorajsza sesja Rady Gminy Węgierska Górka (25 kwietnia) zamiast spokojnej, rutynowej debaty, przerodziła się w dramatyczne wydarzenie, które może wyznaczyć nowy kierunek dla lokalnej polityki. W atmosferze narastających od tygodni napięć, przewodnicząca Rady, Iwona Kopeć, niespodziewanie złożyła rezygnację. Jej następcą został Michał Kupczak.
Już od marca trwały spekulacje o planowanym odwołaniu przewodniczącej, jednak to, co miało być formalnym głosowaniem, zakończyło się emocjonalnym wystąpieniem Kopeć i decyzją o natychmiastowym ustąpieniu. W uzasadnieniu swojej decyzji wskazała na brak zaufania wśród radnych oraz personalne ataki, w tym wykorzystanie prywatnych zdjęć w bieżącej walce politycznej.
Pomimo publicznych słów uznania ze strony wójta Piotra Tyrlika za dotychczasową współpracę, wielu radnych wyraziło potrzebę zmiany stylu zarządzania. Jak podkreślali Wojciech Sobel i Marian Pietrasina, problemem nie były kwestie osobiste, lecz brak skutecznej reprezentacji interesów mieszkańców oraz zbyt duża zależność od wójta.
Nowym przewodniczącym Rady Gminy został Michał Kupczak, który zdobył 10 głosów poparcia przy 4 przeciwnych. W swoim pierwszym przemówieniu jako przewodniczący zadeklarował otwartość na współpracę i budowanie mostów ponad politycznymi podziałami. Funkcje wiceprzewodniczących objęli Stanisław Dyrlaga, Paweł Piela oraz Jakub Howaniec, który kontynuuje swoją dotychczasową pracę.
Zmiany na szczycie Rady Gminy pokazują głębsze problemy, z którymi borykają się dziś samorządy w całej Polsce: narastający brak zaufania, personalizację konfliktów i niedobór konstruktywnego dialogu. Mieszkańcy Węgierskiej Górki mają prawo oczekiwać, że ich reprezentanci skupią się na realnych problemach społeczności, a nie na politycznych sporach.
Czy nowy przewodniczący i jego zespół sprostają tym oczekiwaniom? Czas pokaże, czy węgierskogórski samorząd wkroczy w nową erę dialogu i transparentności, czy też pozostanie zakładnikiem dawnych podziałów.
Twoje zdanie jest ważne jednak nie może ranić innych osób lub grup.
Komentarze mogą dodawać tylko zalogowani użytkownicy.
Komentarze opinie