
W piątek, 15 grudnia o godz. 17:30 w Gmiennej Bibliotece Publicznej w Lipowej, odbędzie się świąteczne, spotkanie autorskie z ks. Kazimierzem Sową dotyczące jego najnowszej książki pt. „Niewierni wierni. Rozmowy o prawdziwym Kościele”. Spotkanie poprowadzi Szymon J. Wróbel. Wstęp bezpłatny. Ksiądz Kazimierz Sowa:
Kazimierz Sowa urodził się 31 lipca 1965 roku w Libiążu, w województwie małopolskim. Ukończył Papieską Akademię Teologiczną w Krakowie w 1990 roku i w tym samym roku, 19 maja, przyjął święcenia kapłańskie.
Od samego początku pracy duszpasterskiej ksiądz Kazimierz Sowa związany był z mediami zarówno katolickimi, jak i świeckimi. Jego teksty publicystyczne pojawiają się w prasie, między innymi „Tygodniku Powszechnym”, „Życiu Warszawy”, „Wprost”, „Gazecie Wyborczej” i „Newsweeku Polska”. Dawniej pisał także dla „Rzeczpospolitej” i „Gościa Niedzielnego”.
Ksiądz Kazimierz Sowa występował również na antenie radiowej. Między 1995 a 2005 rokiem był dziennikarzem katolickiego Radia Plus. Przez cztery ostatnie lata współpracy pełnił funkcję prezesa sieci Rozgłośni Radiowych Radia Plus, jednak czas ten został naznaczony kryzysem, przez który z sieci odeszło kilka rozgłośni.
W polskich mediach ksiądz Kazimierz Sowa zapisał się przede wszystkim jako wieloletni dyrektor telewizji katolickiej Religia.tv.
Szerszej publiczności Kazimierz Sowa znany jest przede wszystkim z występów w programach publicystycznych na antenie TVN i TVN24. Cyklicznie pojawia się w „Drugim śniadaniu mistrzów”, a także w programie „Tak jest”. Na antenie TVN24 BIS od 2005 roku jest gospodarzem programu „Piąta strona świata”.
O książce „Niewierni wierni. Rozmowy o prawdziwym Kościele”.
Skoro Kościół w Polsce nie kwapi się do sporządzenia rachunku sumienia, trzeba to zrobić za niego. Podjął się tego w swojej najnowszej książce „Niewierni wierni” ksiądz Kazimierz Sowa. Wraz ze swoimi rozmówcami rozkładają na czynniki pierwsze wszystkie grzechy główne hierarchów i punktują patologie instytucji. Ale „Niewierni wierni” przedstawiają też propozycje działań naprawczych, nieraz zaskakująco prostych.
Tytułowi „Niewierni wierni” to rozmówcy Kazimierza Sowy. Są wśród nich duchowni, politycy, naukowcy, filozofowie, pedagodzy czy dziennikarze. Każdy z nich jest żywo zainteresowany kwestiami związanymi z religią. Siła rozmów wynika z tego, że autor ma przywilej oglądania Kościoła od wewnątrz jako ksiądz i z dystansu jako aktywny publicysta i komentator. Także dlatego padają pytania i odpowiedzi, które zwykle nie wychodzą poza prywatne rozmowy.
„Wielu księży zdaje się zakładać, że słuchają ich idioci”, „Doświadczyłem w kręgach kościelnych nienawiści, pogardy, ostracyzmu”, „Papież stał się dla młodzieży memem, który ich ani ziębi, ani grzeje”, „My się już kościelnymi ochłapami nie zadowolimy”, „Nic bardziej nie szkodzi Kościołowi niż dotacje dla Rydzyka” „Państwo nie jest ministrantem Kościoła”, „Już niebawem, będziemy mogli mówić o prawdziwym armagedonie, jaki spotka Kościół” - to tylko kilka z wielu szczerych wypowiedzi, które znalazły się w książce.
Wbrew pierwszym skojarzeniom ich autorami nie są skrajnie lewicowi krytycy Kościoła, którzy najchętniej zamknęliby tę instytucję w obrębie murów Watykanu. W większości to osoby wierzące, a nawet jeśli nie, to doceniające pozytywną rolę, jaką Kościół może odgrywać w życiu społecznym. Rozmówcy ks. Sowy - wśród nich Szymon Hołownia, Monika Białkowska, Tomasz Terlikowski, Justyna i Paweł Kowalowie, Marcin Dzierżanowski czy Agata Bielik-Robson i Cezary Michalski - biją jednak w dzwon i nie bawią się w półsłówka. Zdaniem wielu z nich, Kościół zmierza ku samozagładzie, a tych, którzy próbują zawracać go z błędnych ścieżek, wyrzuca za burtę.
Nie ma w tej książce tematów tabu. Toczy się dyskusja o braku rozliczenia pedofilii, ścisłym związku hierarchów z polityką, niejasnych kościelnych finansach, marginalizowaniu pozycji kobiet, wrogości wobec osób nieheteronormatywnych i uchodźców czy wątpliwym sensie utrzymywania lekcji religii w szkołach.
Rozmówcy unikają jednak piętnowania. Przyświeca im raczej przekonanie, że drogą do naprawy jest uczciwa diagnoza - nawet jeśli bywa szokująca, a nie zamiatanie spraw pod dywan. „Niewierni wierni” są też zaproszeniem do wymiany poglądów o Kościele, jak i w samym Kościele, czego tak bardzo dzisiaj brakuje. Jeden z rozmówców podsumował to tak: „Znaczenie polskiego Kościoła, w tym także poszczególnych biskupów, w debacie intelektualnej, jaka dziś jeszcze gdzieniegdzie się toczy, jest niemal zerowe”.
Radykalne? A może uzdrawiające?
Twoje zdanie jest ważne jednak nie może ranić innych osób lub grup.
Komentarze mogą dodawać tylko zalogowani użytkownicy.
Komentarze opinie