
Architekci w dużej mierze kreują przestrzeń w jakiej żyjemy. Święto ustanowione przez Międzynarodową Unię Architektów jest jednak również kierowane do wszystkich osób związanych z architekturą, w tym jej entuzjastów.
Międzynarodowy Dzień Spółdzielczości to święto o przedwojennych tradycjach. W Polsce obchodzi się je z należytym szacunkiem, adekwatnie do naszego wkładu w globalny ruch spółdzielczy.
Spółdzielczość a spółdzielnia
Spółdzielczość to inaczej forma ruchu społeczno-gospodarczego i metoda gospodarowania, która obejmuje instytucje spółdzielcze oraz ich oddziaływanie na społeczeństwo. Natomiast uchwalona przez XXXI Jubileuszowy Kongres Międzynarodowego Związku Spółdzielczego w Manchesterze w dniach 20-22 września 1995 roku definicja spółdzielni brzmi:
„Spółdzielnia to autonomiczne zrzeszenie osób, które zjednoczyły się dobrowolnie w celu zaspokojenia swoich wspólnych aspiracji i potrzeb ekonomicznych, społecznych i kulturalnych poprzez współposiadane i demokratycznie kontrolowane przedsiębiorstwo”. Jest to zarazem wstępna część Deklaracji Spółdzielczej Tożsamości.
Najwcześniejszy zapis spółdzielni pochodzi z Fenwick w Szkocji, gdzie 14 marca 1761 roku lokalni tkacze utworzyli Towarzystwo Tkaczy Fenwicka. Opierało się ono na wspólnym ustalaniu zasad pracy, oraz cen zakupu i sprzedaży wyrobów, przy równym podziale zysków. Za ojczyznę ruchu spółdzielczego uchodzi jednak Anglia, bowiem pierwszą oficjalną spółdzielnię spożywczą założono w miejscowości Rochdale w 1844 roku. Spółdzielnie rozwijały się w tym czasie także w Europie Środkowej, głównie spółdzielnie kredytowe (m. in. Kasy Raiffeisena). Z czasem powstawało wiele spółdzielni różnych typów: spożywczych, rolniczych, oszczędnościowo-kredytowych, mieszkaniowych, pracy itp. Animatorami wczesnych form spółdzielczości byli zazwyczaj socjaliści, którzy gospodarkę spółdzielczą uważali za alternatywę dla kapitalizmu.
W 1895 roku na kongresie w Londynie z inicjatywy angielskich i francuskich spółdzielców założony został Międzynarodowy Związek Spółdzielczy (International Co-operative Alliance), obecnie największa i jedna z najstarszych organizacji pozarządowych na świecie. Przez wiele lat siedzibą Związku był Londyn, od 1982 roku jest nią Genewa. To właśnie Związek w 1923 roku ustanowił International roku Day of Cooperatives, czyli Międzynarodowy Dzień Spółdzielczości (MDS).
Polacy nie gęsi, swoją spółdzielczość mają
Choć za pierwszą spółdzielnie uznaje się tę założoną w Rochdale, to jednak Polacy niemal 30 lat wcześniej podejmowali podobne inicjatywy. W naszym kraju prekursorem spółdzielczości był Stanisław Staszic, który w 1816 roku założył w swoich dobrach Towarzystwo Rolnicze Hrubieszowskie. Obejmowało ono swym zasięgiem 9 wsi: Białoskóry, Brodzicę, Busieniec, Czerniczyn, Drohiczany, Dziekanów(stolica), Jarosławiec, Putnowice Górne i Szpikołosy, a także przedmieścia Hrubieszowa – Pobereżany. Na czele Towarzystwa Rolniczo Hrubieszowskiego stał dziedziczny prezes (pełniący jednocześnie funkcję wójta), ponadto w skład gremium decyzyjnego wchodził zastępca (burmistrz Hrubieszowa) oraz Rada Gospodarcza (licząca sześciu członków wybieranych przez delegatów z każdej wsi). Na mocy ustawy Towarzystwa, zamieszkali na jego terenie chłopi zwolnieni zostali z pańszczyzny i otrzymali prawo dziedzicznej własności osad i ziemi. Wszyscy członkowie wspólnoty byli zobowiązani do pomocy dotkniętym przez klęski żywiołowe współtowarzyszom. Pierwsza w Europie w pełni dojrzała organizacja przedspółdzielcza przestała istnieć dopiero w 1945 roku, a formalnie zlikwidował ją dekret Bolesława Bieruta w roku 1951.
Ruch spółdzielczy na większą skalę narodził się w okresie zaborów. Był wtedy formą zrzeszania się i edukacji chłopów przez ziemiaństwo. Umożliwiał konsolidację produkcji rolnej a co za tym idzie polepszenie lokalnego zaopatrzenia przez tworzenie prostego przetwórstwa rolnego i rzemiosła. Jednocześnie był zaczątkiem zrzeszeń producenckich . Powstawały pierwsze spółdzielnie pracy (1872), mleczarskie (1882), mieszkaniowe (1890). Wśród najbardziej znanych spółdzielni można wymienić wielkopolskie banki ludowe (1861 rok) i „Rolniki” (1900), spółdzielnie spożywców w Królestwie (1869), galicyjskie Kasy Stefczyka (1891).
Spółdzielnie podnosiły jakość gospodarczą i społeczną wsi i miast, ale również kształtowały tożsamość kulturalną i patriotyczną. W ruch spółdzielczy angażowało się wielu czołowych działaczy społecznych i gospodarczych, a także ludzi kultury jak choćby pisarze Bolesław Prus, Maria Dąbrowska czy Stefan Żeromski.
Spółdzielczość rozwijała się pomyślnie również po odzyskaniu przez Polskę niepodległości. 29 października 1920 roku wprowadzono ustawę o spółdzielniach, uważaną za jedną z najlepszych i najnowocześniejszych regulacji prawnych dla spółdzielczości. Najwyższym organem całej spółdzielczości stała się Państwowa Rada Spółdzielcza, instytucja o szczególnym spółdzielczo-rządowym charakterze. Szacuje się, że przed wybuchem II wojny światowej co piąty obywatel RP był członkiem jakiejś spółdzielni, a w Polsce działało ich około 16 tysięcy. Polacy byli również aktywni w Międzynarodowym Związku Spółdzielczym, uczestnicząc choćby w opracowaniu Zasad Spółdzielczych przyjętych przez paryski Kongres Związku w 1937 roku. Niestety, po wojnie przyszedł zły czas dla polskiego kooperatyzmu, choć miał on duży potencjał. Spółdzielnie całkowicie podporządkowano polityce państwa, więc zatraciły swój samorządny i społeczny charakter. Wiele osób utraciło jakikolwiek wpływ na działalność w swoich spółdzielniach, a w efekcie przestali utożsamiać się z nimi. Dopiero po zmianach ustrojowych w 1898 roku zaczęto na nowo kreować pozytywny wizerunek spółdzielczości.
W roku 2000 otworzono w warszawskim Domu Pod Orłami Muzeum Historii Spółdzielczości w Polsce. Znajdują się w nim eksponaty dotyczące spółdzielni w Polsce podczas wojny, okupacji oraz w czasach PRL. Kolekcja obejmuje ponad 11 tysięcy eksponatów takich jak: oficjalne dokumenty, fotografie, sztandary, obrazy, rzeźby. Wcześniej muzeum mieściło się w Nałęczowie.
Hymn Spółdzielców „Oto staje nas wolna gromada” powstał w 1925 roku. Autorem słów jest Kazimierz Andrzej Czyżowski, natomiast muzykę skomponował Lucjan Rogowski.
Obchody na świecie
Międzynarodowy Związek Spółdzielczy proklamował obchody Dnia Spółdzielczości już w 1923 roku (w każdą pierwszą sobotę lipca). Obchody miały na celu upamiętnienie powstania organizacji w 1895 roku, ale i zwiększyć świadomość na temat spółdzielni i promować spółdzielcze, ponadnarodowe wartości solidarności, efektywności ekonomicznej, równości oraz pokoju. Bardzo ważnym elementem tej inicjatywy było również utrzymywanie partnerskich stosunków pomiędzy światowym ruchem spółdzielczym a rządami, samorządami czy organizacjami międzynarodowymi. Ta idea została wsparta w 1994 roku przez Zgromadzenie Ogólne ONZ, które ustanowiło International Co-operative Day na tę samą datę.
Obchody MDS odbywają się na poziomie międzynarodowym, krajowym i lokalnym. Z okazji tej Międzynarodowy Związek Spółdzielczy i ONZ proklamują hasła kolejnych obchodów i wydają odpowiednie posłania. Oto lista wybranych haseł :
Dzięki spółdzielniom nikt nie jest wykluczony
Spółdzielnie – zdolność do działania na rzecz zrównoważonej przyszłości.
Wybierz spółdzielnie, wybierz równość
Spółdzielnia - silne przedsiębiorstwo na czasy kryzysu
Przedsiębiorstwa spółdzielcze budują lepszy świat.
Młodzi, przyszłość spółdzielczości
Wartości współpracy i zasady odpowiedzialności społecznej przedsiębiorstw
Społeczeństwo i spółdzielnie: troska o wspólnotę
Spółdzielnie a promocja zatrudnienia
Spółdzielnie i globalizacja gospodarki
Spółdzielnia na rzecz Światowego Bezpieczeństwa Żywnościowego
Stulecie ICA i kolejne 100 lat współpracy międzynarodowej
Na cześć imprezy ustanowiono flagę (na bazie logo Międzynarodowego Związku Spółdzielczego), która w siedmiu kolorach tęczy symbolizowała zróżnicowanie, a zarazem jedność światowego ruchu spółdzielczego. W 2013 roku International Co-operative Alliance zmieniło jednak logo, ponieważ mylnie kojarzono je z innymi ruchami i organizacjami. Obecny logotyp Związku oraz MDS to słowo „COOP”, którego litery umieszczone na białym tle łączą się jak ogniwa łańcucha.
Obchody w Polsce
W Polsce Międzynarodowy Dzień Spółdzielczości po raz pierwszy obchodzono w 1925 roku. Z tej okazji powołano Centralną Komisję Obchodów Dnia Spółdzielczości, a całe wydarzenie promowano za pomocą ulotek, plakatów, pokazów i festynów. Początkowo obchodzone je w pierwszą niedzielę czerwca. Obecnie, zgodnie z uchwałą Sejmu RP z dnia 21 kwietnia 1995 roku, wydarzenie celebrowane jest 1 lipca każdego roku. Sejm odpowiedział w ten sposób na apel Zgromadzenia Ogólnego Organizacji Narodów Zjednoczonych o upamiętnienie 100-lecia Międzynarodowego Związku Spółdzielczego. Przy okazji docenił długie i piękne tradycje polskiego ruchu spółdzielczego i jego rolę w niepodległościowych dążeniach naszego narodu.
Z okazji MDS odbywa się uroczysta gala, na której odczytywany jest list od prezydenta RP, a także wręczane są nagrody zasłużonym za dorobek gospodarczy i intelektualny. Są to: Honorowy tytuł Lider Spółdzielczości Polskiej, Honorowy Menedżer-Spółdzielca, „Prymus” oraz Złoty Laur Spółdzielczości przyznawany spółdzielniom za wkład w działalność społeczno-kulturalną.
Obchody święta ukierunkowane są na zagadnienia związane z obowiązującym hasłem światowym, stąd w wielu spółdzielniach w naszym kraju organizowane są najróżniejsze konferencje, warsztaty I konkursy związane z tematem. Najważniejsze jednak, że można spotkać ludzi z tej samej „branży” i w miłej atmosferze wymienić się swoim obserwacjami.
Międzynarodowy Dzień Reggae to data istotna dla wielbicieli stylu muzycznego pochodzącego z Jamajki. Święto fanów Boba Marleya to nie tylko czas na słuchanie piosenek bez ograniczeń, ale też możliwość promocji muzyki, aby zarazić miłością do niej kolejne osoby.
Owoce nie dość że są smaczne, to mają jeszcze wiele wartości odżywczych. Święto nieprzypadkowo obchodzimy 1 lipca, w środku lata jest ich bowiem najwięcej.
Co by nie mówić, w polskim sejmie niemal zawsze jest ciekawie. Czasami absurdalnie, śmiesznie, niekiedy nawet groźnie, ale na nudę nie można narzekać. Dzień Sejmu Polskiego jest dobrą okazją, by poznać bliżej jak on funkcjonuje i co tam tak naprawdę się dzieje.
Dzień Sejmu Polskiego - Hołd dla unii lubelskiej
Dzień Sejmu Polskiego obchodzimy 1 lipca, a uchwałę w tej sprawie posłowie podjęli 12 czerwca 2015 roku przez aklamację. Data upamiętnia zawarcie 1 lipca 1569 roku na Sejmie w Lublinie Unii Realnej (Lubelskiej) między Królestwem Polskim i Wielkim Księstwem Litewskim. W wyniku tego porozumienia powstało państwo znane jako Rzeczpospolita Obojga Narodów ze stolicą w Krakowie. Od tego momentu Polska i Litwa miały wspólnego monarchę, herb, sejm, walutę oraz prowadziły spójną politykę zagraniczną i obronną. Zachowano natomiast odrębny skarb, urzędy, wojsko i sądownictwo. Sejm, w skład którego wchodziły Senat i Izba Poselska, wzmocniony przez przedstawicieli Litwy, przez wiele lat był centrum decyzyjnym państwa. Izba Poselska składała się ze 77 posłów koronnych i 50 litewskich, natomiast skład Senatu tworzyło 113 senatorów koronnych i 27 litewskich. Wspólny Sejm Walny obradował w Warszawie. Do jego kompetencji należało głownie stanowienie prawa i wyrażanie zgody na podatki.
Unia Lubelska nie tylko nadała relacjom polsko-litewskim nowy charakter, ale i zapoczątkowała okres potęgi Rzeczypospolitej Obojga Narodów. Obok Carstwa Rosyjskiego była ona największym państwem leżącym na kontynencie europejskim. Kraj złożony z Korony Królestwa Polskiego i Wielkiego Księstwa Litewskiego istniał do 1795 roku. Do zakończenia Rzeczypospolitej Obojga Narodów przyczyniły się kryzysy gospodarcze, polityczne a ostatecznie rozbiory dokonane przez Rosję, Prusy i Austrię.
Sejm współcześnie
Dzień Sejmu Polskiego jest dobrą okazją, by dowiedzieć się jak on funkcjonuje. W Sejmie podejmowane są przecież decyzje odnośnie życia całego społeczeństwa, więc każdemu powinno na tym zależeć. Oto kilka istotnych informacji o polskim Sejmie:
- Sejm jest najwyższym organem władzy ustawodawczej w Polsce.
- Składa się z 460 posłów, którzy tworzą kluby lub koła poselskie albo pozostają niezrzeszeni. - Jego pracami kieruje marszałek wybierany na pierwszym posiedzeniu nowej kadencji Sejmu. Do jego obowiązków należy m. in. zwoływanie posiedzeń, na których obradują posłowie.
- Kadencja Sejmu RP trwa 4 lata i rozpoczyna się w dniu pierwszego posiedzenia nowo wybranych posłów, jej koniec przypada na dzień poprzedzający zebranie się następnej kadencji.
- Prawo do kandydowania w wyborach do Sejmu RP uzyskuje się w wieku 21 lat.
- Kompleks budynków Sejmu i Senatu położony jest na skarpie wiślanej w Warszawie, w rejonie ulic Wiejskiej, Górnośląskiej oraz Piotra Maszyńskiego.
- Główna sala Sejmu to Sala Plenarna. Jest ona miejscem posiedzeń Sejmu, Zgromadzenia Narodowego oraz wspólnych posiedzeń Sejmu i Senatu. W tej sali przysięgę składa również nowo wybrany prezydent RP.
Jak wyglądają obchody?
Nie da się ukryć, że wiele osób jest sceptycznie nastawionych do polityków. Dla nich święto jest okazją, by przybliżyć codzienne życie Sejmu, pokazać się od tej mniej formalnej strony, zdobyć sympatie wyborów. W dniu Sejmu Polskiego można wybrać się na Wiejską i zobaczyć na własne oczy jak wygląda praca posłów. To chyba jedyna opcja, by włączyć się w obchody święta. Jak na razie bowiem trudno znaleźć informacje odnośnie jakichkolwiek zorganizowanych atrakcji, choćby na oficjalnej stronie Sejmu. Cóż, może politycy są tak zaaferowani pracą że nie mają czasu na świętowanie?
Pies od zawsze jest najlepszym przyjacielem człowieka - początki udomowienia tego zwierzęcia sięgają kilkunastu tysięcy lat wstecz. W Polsce najstarszą pozostałością psa domowego jest czaszka odkryta w okolicach Sandomierza, według historyków pochodzi ona sprzed czterech tysięcy lat p.n.e. Od niedawna czworonogi mają natomiast swoje oficjalne, polskie święto – Dzień Psa, który przypada 1 lipca.
Historia Dnia Psa
Wydarzenie to zostało ustanowione w 2007 roku przez redakcję czasopisma „Przyjaciel Pies” wspólnie z użytkownikami portalu pies.pl. Tak więc jest to oficjalne święto naszych wiernych przyjaciół w Polsce, bowiem istnieje też podobna inicjatywa w skali globalnej – Międzynarodowy Dzień Psa, który przypada 26 sierpnia.
Data 1 lipca jako termin obchodów w Polsce nie jest przypadkowa. Niestety, to właśnie w ten dzień najwięcej psów trafia do schroniska w naszym kraju. Co jeszcze smutniejsze, ta liczba porzuconych zwierząt jest mocno zaniżona. Początek sezonu wakacyjnego oznacza dla wielu czworonogów horror zgotowany im przez podłych i nieodpowiedzialnych właścicieli, którzy porzucają je w lesie czy przy drodze. Dla niektórych wyjazd na urlop jest ważniejszy niż życie psa. Święto ma więc głębsze przesłanie, jego misją jest uświadamianie ludzi, że takie rzeczy są niedopuszczalne. Dzięki akcji może niektórzy bardziej odpowiedzialnie podejdą do opieki nad zwierzętami. Ważnym aspektem Dnia Psa jest również zachęcanie ludzi do adopcji psów ze schronisk oraz docenienie ich roli w życiu człowieka. Psy pilnują naszych domów, opiekują się niewidomymi, biorą udział w akcjach ratowniczych, wykrywają narkotyki, chodzą na patrole czy uczestniczą w terapiach (dogoterapia).
Obchody Dnia Psa
W Dniu Psa wiele organizacji charytatywnych czy schronisk organizuje różne akcje pomocowe czy zbiórki na czworonogi. Odbywają się też imprezy z atrakcjami – można na nich zobaczyć pokazy akrobacji psów, porozmawiać z weterynarzami czy wykwalifikowanymi treserami psów, dowiedzieć się o właściwej higienie naszych ulubieńców, diecie itp. Nie brakuje stoisk z najróżniejszymi akcesoriami dla psiaków, jak zabawki, kosmetyki, smycze, obroże czy przekąski. W końcu w Dniu Psa należy się im prezent. Co cieszy, to w takich eventach udział biorą całe rodziny, do której oczywiście pies również się zalicza. Zresztą, zazwyczaj to właśnie on jest największym ulubieńcem.
1 lipca warto więc spędzić więcej czasu ze swoim pupilem. Pójść na dłuższy spacer, kupić mu jakieś przysmaki czy nową zabawkę. Dla osób, które nie mają zwierzęcia, może to dobra okazja, by zmienić ten stan rzeczy? Odwiedzić schronisko i adaptować psa lub po prostu kupić go od hodowcy. Czworonogi to nie tylko wierni przyjaciele, ale też świetnie wpływają na małe dzieci, starsze zaś mogą nauczyć sumienności i odpowiedzialności. No i pies zawsze poprawi człowiekowi humor – kto pierwszy jest przy drzwiach, kiedy właściciel wraca ze szkoły lub pracy?
Naszych ulubieńców trzeba traktować dobrze nie tylko w dniu święta, ale i na co dzień. To przynosi korzyści obu stronom, choćby dlatego że głaskanie psa obniża ciśnienie krwi. Udowodniono to naukowo, a o zaletach płynących z długich spacerów z czworonogiem na świeżym powietrzu nie trzeba chyba nikogo przekonywać.
Twoje zdanie jest ważne jednak nie może ranić innych osób lub grup.
Komentarze mogą dodawać tylko zalogowani użytkownicy.
Komentarze opinie