Reklama

43 rocznica wielkiej tragedii w Wilczym Jarze. Uczczono pamięć zmarłym

Redakcja TuZywiec
15/11/2021 16:19

Dziś mija 43. rocznica największej katastrofy komunikacyjnej w powiecie żywieckim. Potworna tragedia, a tak naprawdę podwójny dramat rozegrał się przed świtem w Oczkowie.

Była 4:50 gdy autobus PKS kierowany przez Józefa Adamka, ojca znakomitego boksera Tomasza, wpadł w Oczkowie w poślizg i runął z mostu. Upadek z 18 metrów przeżyło dziewięć osób. Niespełna pół godziny później nad most nadjechał kolejny autobus, prowadzony przez Bolesława Zonia. Kilka postronnych osób próbowało go zatrzymać, ale kierowca ich nie dostrzegł. Kilka sekund później na śliskiej nawierzchni stracił panowanie nad autosanem i ten spadł do jeziora.

Autobusami podróżowali górnicy zmierzający do kopalni KWK „Brzeszcze”, KWK „Mysłowice” oraz lędzińskiej KWK „Ziemowit”. Zginęło 27 górników, wdowa po zmarłym dwa tygodnie wcześniej w wypadku drogowym górniku kopalni „Brzeszcze” oraz dwóch kierowców PKS Dziś tragedię upamiętnia pamiątkowa tablica, postawiona tuż przy moście. Alfabetyczną listę zabitych otwierają i zamykają kierowcy.

Dziś ratownicy Wodnego Pogotowia Ratunkowego Oddział Żywiec złożyli kwiaty i zapalili znicz, towarzysząc Burmistrzowi Żywca Antoniemu Szlagorowi, przewodniczącemu Rady Miejskiej w Żywcu Jarosławowi oraz wiceprzewodniczącemu Krzysztofowi Greniowi.

Pamięć ofiar wypadku uczczono minutą ciszy.

 

Reklama

Komentarze opinie

Podziel się swoją opinią

Twoje zdanie jest ważne jednak nie może ranić innych osób lub grup.

Komentarze mogą dodawać tylko zalogowani użytkownicy.

Zaloguj się

Reklama

Wideo tuzywiec.pl




Reklama
Wróć do