
Punktualnie 11 listopada, o 11.00 rozegrano trzy zaległe mecze o mistrzostwo żywieckiej A klasy. Teraz w tabeli zapanował już większy ład, gdyż nie ma dysproporcji w ilości spotkań stoczonych przez poszczególne zespoły.
Niewątpliwie najważniejszym dla układu ligowej tabeli było starcie Jeziora Żywieckiego Żywiec z Beskidem Gilowice. Faworytem byli goście, którzy w przypadku okazałej wygranej objęliby fotel lidera, a w najgorszym wypadku zrównaliby się punktami z prowadzącym Muńcołem Ujsoły. Ponownie jednak okazało się, że dopóki piłka jest w grze to nie wolno… dzielić skóry na niedźwiedziu. Przyjezdni po niespełna dwóch kwadransach prowadzili już 2:0 i jak się zdawało pewnie zmierzali po wygraną i miejsce w fotelu lidera. I kto wie czy to trudy ostatnich spotkań, czy też zbyt duża pewność siebie sprawiły, że Beskid już był w ogródku, już witał się z gąską, a wrócił do Gilowic z pustymi rękami! Druga połowa była popisem Jeziora, które szybko zniwelowało straty po dwóch rzutach karnych i na tym nie poprzestało. Odsapnęło 10 minut, by w ciągu kilkudziesięciu sekund solidnie przechylić szalę zwycięstwa na swoją korzyść.
Błędu Beskidu nie popełnił jego sąsiad zza miedzy Smrek Ślemień, który także mierzył się na wyjeździe. Magórka Czernichów nie zdołała go jednak zaskoczyć, no może raz, ale to było zbyt mało, aby myśleć o urwaniu beniaminkowi choćby punktu. A owe momenty były tuż przed końcem pierwszej odsłony. Pierwsi bowiem bramkę -jak się wydawało- do szatni zdobyli goście i zrobiło się 2:0, ale riposta gospodarzy była niemal natychmiastowa.
Dla zespołu Magórki w tym momencie liczy się jednak nie tyle strata punktów, co stan zdrowia najlepszego strzelca drużyny Tomasza Wolfa. W dzisiejszym meczu nabawił się poważnie wyglądającego urazu. Po zderzeniu z bramkarzem Smreka został zabrany przez zespół ratownictwa medycznego, mając wyraźne problemy z oddychaniem.
Jezioro Żywieckie Zarzecze – Beskid Gilowice 4:2
Bramki: Szymon Gąsiorek (54’, 67’), Michał Wojciuch (77’), Tomasz Kasiński (78’) – samobójcza (9’), Tomasz Kastelik (29’)
Magórka Czernichów – Smrek Ślemień 1:3
Bramki: Marcin Malciak (45+1') - Bartosz Woźniak (10'), Szymon Stawowczyk (43'), Piotr Górny (58')
Orzeł II Łękawica – Skrzyczne Lipowa 1:2
Bramki: Szymon Bąk (70’) - Bartłomiej Golec (18'), Jakub Kielar (90’)
Twoje zdanie jest ważne jednak nie może ranić innych osób lub grup.
Komentarze mogą dodawać tylko zalogowani użytkownicy.
Komentarze opinie