
Mecz pomiędzy LKS Beskid Gilowice-Rychwałd a Góralem 1956 Żywiec dostarczył kibicom wielu emocji. Od pierwszego gwizdka obie drużyny prezentowały wysoki poziom i nie zamierzały ustępować rywalowi.
Już w pierwszej połowie gospodarze mogli objąć prowadzenie, gdy po faulu na Michale Taliku sędzia podyktował rzut karny. Szymon Barcik nie zdołał jednak pokonać Adriana Gołka, który popisał się znakomitą interwencją. Do przerwy wynik pozostawał bezbramkowy.
Decydujące rozstrzygnięcia zapadły po zmianie stron. W 52. minucie Beskid ponownie stanął przed szansą z rzutu karnego, tym razem skutecznie wykorzystanego przez Bartosza Salę. Górale odpowiedzieli w 75. minucie, gdy Filip Jarco przeprowadził dynamiczną akcję i precyzyjnym strzałem doprowadził do wyrównania.
Radość gości nie trwała jednak długo. Już trzy minuty później Michał Pyclik wykorzystał dokładne dośrodkowanie, ustalając wynik na 2:1 dla Beskidu. Choć gospodarze kończyli mecz w osłabieniu po czerwonej kartce dla Piotra Kruczyńskiego, Górale nie zdołali odwrócić losów spotkania.
Beskid odniósł cenne zwycięstwo, zdobywając ważne trzy punkty w ligowej rywalizacji.
Twoje zdanie jest ważne jednak nie może ranić innych osób lub grup.
Komentarze mogą dodawać tylko zalogowani użytkownicy.
Komentarze opinie