Reklama

Bory już tylko punkt za liderem, Fiodory na remis, a Koszarawa odżyła

Redakcja TuZywiec
26/09/2021 21:39

Weekendowe mecze w skoczowsko-żywieckiej okręgówce dostarczyły spodziewanych emocji. Były przy tym udane dla sporej części drużyn z naszego powiatu, a w szczególności dla tych walczących o czołowe lokaty.

Nie tylko z punktu widzenia kibiców Piasta, ale także kilku innych drużyn kluczowe było starcie cieszynian z Błyskawicą Drogomyśl. Lider nie wykorzystał atutu własnego boiska, choć nie można mu odmówić charakteru. Już bowiem po kwadransie po golach Błażeja Bawoła i Andrzeja Siekierki prowadzili 2:0. Końcówka tej części gry należała jednak do Piasta, który złapał kontakt dzięki Tomaszowi Szyperowi, a wyrównał Jakub Jeleń. Po zmianie stron padła już tylko jedna bramka, autorstwa tego, który otworzył wynik i to goście wyjechali z nadgranicznego miasta z kompletem punktów.

Wpadkę lidera wykorzystały Bory Pietrzykowice, które zgodnie z przewidywaniami zgarnęły pełną pulę w starciu z Metalem Węgierska Góra i tracą już tylko do lidera jeden punkt. I choć wygrana gospodarzy nie podległa dyskusji, to oczekiwania były jednak dużo większe. W tym sezonie drużyna z Węgierskiej Górki doznała już bowiem kilku dotkliwych porażek. Kibice Borów mieli zatem nadzieję, że ich ulubieńcy urządzą sobie ostre strzelanie. Tymczasem ci tylko dwa razy skierowali futbolówkę do siatki. W obu przypadkach dokonał tego Gabriel Duraj, który wykazał się dużą regularnością, gdyż trafiał w 20 minutach każdej z odsłon.

Połowicznie potknięcie Piasta wykorzystała druga z najlepszych w tym sezonie drużyn z powiatu żywieckiego – GKS Radziechowy-Wieprz. Fiodory nie miały jednak tak łatwej przeszkody jak Bory. Ich przeciwnikiem było bowiem Tempo Puńców, któremu także w tym pojedynku zależało na komplecie punktów. Zakończyło się ich podziałem. Dla gości Jakub Legierski, który chwilę po zdobyciu bramki miał szansę na drugą, ale nie wykorzystał idealnej okazji. Zemściło się to błyskawicznie. Do remisu doprowadził Mateusz Janik, który jak się okazało ustalił wynik spotkania już w 33 minucie. Biorąc pod uwagę fakt, że ostatnie 40 minut grali w liczebnym osłabieniu (za dwie żółte kartki i w konsekwencji czerwoną boisko opuścił Remigiusz Mrózek), to jest to punkt, który trzeba uszanować.

Na dobre przełamała się żywiecka Koszarawa. Okazji ku temu nie było lepszej, gdyż rywalizowała z sąsiadującym z nią WSS Wisła. – Bardzo cieszymy się z tego zwycięstwa. Uważam, że na przekroju całego spotkania byliśmy zespołem lepszym i ta wygrana się nam należała. Strzeliliśmy 3 bramki, ale okazji mieliśmy więcej. Nasza dobra gra w końcu przełożyła się na korzystny wynik, bo w ostatnich meczach szczęście nam nie dopisywało. Oczywiście wciąż jest kilka elementów do poprawy w naszej. Wierzę jednak, że będzie coraz lepiej – skomentował zawody w klubowych mediach Tomasz Fijak, trener Koszarawy. Trzeba jednak pamiętać, że futbol jest przewrotny i goście mogli ponownie obejść smakiem. Co prawda po bramkach Michała Talika i Krzysztofa Walkiewicza prowadzili 2:0, ale po kontaktowej bramce Szymona Płoszaja gospodarze nie tylko mogli, a wręcz powinni wyrównać, ale zmarnowali dogodną okazję, a wręcz serię okazji. Wynik zamknął Bartłomiej Jakubiec pewnie wykonując rzut karny.

Od strefy spadkowej oderwała się Soła Rajcza wygrywając wysoko derbową potyczkę z Podhalanką Milówka. Kto wie jak potoczyłoby się to spotkanie gdyby jeszcze przy stanie 0:0 Szymon Śleziak wykorzystał rzut karny. W drugim derbowym meczu LKS Leśna nadspodziewanie wysoko pokonała Skałę Żabnica. Dla gospodarzy jest to nie tylko pierwsza wygrana, a i pierwsze punkty w ogóle zdobyte w tym sezonie.

 

Bory Pietrzykowice – Metal Węgierska Górka 2:0
Bramki: G. Duraj (2)

GKS Radziechowy-Wieprz – Tempo Puńców 1:1
Bramka dla GKS: Janik

WSS Wisła – Koszarawa Żywiec 1:3
Bramki dla Koszarawy: Talik Walkiewicz, Jakubiec

LKS Leśna – Skałka Żabnica 3:0
Bramki: Lach (2), Marciniak

Podhalanka Milówka – Soła Rajcza 0:4
Bramki: Szatanik (2), M. Franusik, M. Lach

W pozostałych meczach:
Piast Cieszyn – Błyskawica Drogomyśl 2:3
Spójnia Zebrzydowice – Beskid 09 Skoczów 1:6
LKS Pogórze – Wisła Strumień 6:1

Tabela:
1. Piast Cieszyn (21)
2. Bory Pietrzykowice (20)
3. Tempo Puńców (17)
4. GKS Radziechowy-Wieprz (17)
5. Beskid 09 Skoczów (16)
6. Błyskawica Drogomyśl (15)
7. LKS Pogórze (14)
8. Soła Rajcza (11)
9. Koszarawa Żywiec (11)

10. Spójnia Zebrzydowice (10)
11. WSS Wisła (9)
12. Podhalanka Milówka (5)
13. Skałka Żabnica (5)

14. Wisła Strumień (4)
15. LKS Leśna (3)
16. Metal Węgierska Górka (3)

Reklama

Komentarze opinie

Podziel się swoją opinią

Twoje zdanie jest ważne jednak nie może ranić innych osób lub grup.

Komentarze mogą dodawać tylko zalogowani użytkownicy.

Zaloguj się

Reklama

Wideo tuzywiec.pl




Reklama
Wróć do