
Po kolejne zwycięstwo sięgnęła ekipa żeńskiego trzecioligowego Mitechu Żywiec. Wyjazdowa wygrana nad zabrzańskim Górnikiem spadkuje tym bardziej, że przyszła po zaciętym boju.
Spotkanie dla podopiecznych Agnieszka Spandel nie mogło się zacząć bardziej obiecująco. Już w 4 min. wynik otworzyła Patrycja Wiśniewska i wydawało się, że żywczanki pójdą za ciosem. Tymczasem to dużo niżej notowane gospodynie dały im pokaz futbolu. Barbara Iwańska potrzebowała kwadransa, aby dwukrotnie skarcić przyjezdne, a w 26 min. na 3:1 podwyższyła Wioletta Smorońska.
Przerwa pozwoliła piłkarkom Mitechu wziąć głęboki oddech i przemyśleć kilka kwestii. Od razu ruszyły do ataku i efekty przyszły błyskawicznie. Patrycja Wiśniewska ustrzeliła hat-tricka. W międzyczasie dwukrotnie ze zdobycia bramki cieszyła się Julia Sopiak. I choć raz (Angelika Czmok) trafiły też zabrzanki, to pełna pula trafiła do żywczanek.
Górnik Zabrze – Mitech Żywiec 4:5 (3:1)
Bramki: Iwańska (9’, 17’), Smorońska (26’), Czmok (73’) – Wiśniewska (4, 54’, 90’+4), Sopiak (77’, 79’)
Twoje zdanie jest ważne jednak nie może ranić innych osób lub grup.
Komentarze mogą dodawać tylko zalogowani użytkownicy.
Komentarze opinie