
Góral Żywiec ma nowego trenera. Schedę po Bartoszu Woźniaku, który sam złożył rezygnację z zajmowanego stanowiska, dość nieoczekiwanie przejął Filip Kasiński, obecny kapitan IV-ligowego Beskidu Andrychów (małopolska grupa zachodnia).
Przed Filipem Kasińskim trudne zadanie. Jego nowi podopieczni, z których sporą część zna osobiście, okupują ostatnie miejsce w ligowej tabeli, a do tego mają na koncie tylko jeden punkt. Z drugiej strony w kilku poprzednich spotkaniach pokazali, że drzemie w nich potencjał. Ponadto jak pokazał Orzeł Łękawica LKS Czaniec jest jak najbardziej do ogrania, a efekt nowej miotły może w tym tylko pomóc.
Pomocnik andrychowskiego Beskidu zapewne będzie starał się przekazać zawodnikom Górala umiejętności taktyczne i praktyczne jakie zdobył w szczególności występując w tak solidnych markach jak właśnie Beskid Andrychów, a wcześniej Garbarz Zembrzyce, czy Okocimski Brzesko, a wcześniej Górniku Wesoła, Zapora Wesoła, Zapora Porąbka, czy Podbeskidzie Bielsko-Biała i Gwarek Zabrze.
Twoje zdanie jest ważne jednak nie może ranić innych osób lub grup.
Komentarze mogą dodawać tylko zalogowani użytkownicy.
Komentarze opinie