
Dużo ciekawego i istotnego dla układu żywiecko-skoczowskiej okręgówki wydarzyło się w trakcie rozegranej w weekend ósmej kolejki.
Zgodnie z przypuszczeniami broniący pozycji lidera GKS Radziechowy-Wieprz nie miał łatwej przeprawy z cieszyńskim Piastem. Do przerwy bramki nie padły. W drugiej połowie pierwsi trafili goście, a konkretnie Jakub Jeleń, który w 63 min. otworzył wynik spotkania. Zaledwie po sześciu minutach wyrównał Piotr Motyka. I choć ostatnie 10 minut przyjezdni grali w dziesiątkę (czerwoną kartkę ujrzał Wojciech Kołek), to więcej bramek nie padło i zespoły podzieliły się punktami. Strata dwóch oczek spowodowała, że Fiodory straciły pozycję lidera na rzecz Tempa Puńców, a do tego zostali wyprzedzeni jeszcze przez Beskid 09. Cała trójka ma po 19 punktów, ale to ekipa z powiatu żywieckiego ma najgorszy bilans bramkowy, a do tego o jeden mecz rozegrany więcej.
Przechodząc do wywołanych we wstępie beniaminków, to zdecydowanie najlepiej radzi sobie dotychczas Góral Istebna. Jednak tym razem bo zaciętym i pełnym zwrotów akcji meczu musiał uznać wyższość Smreka Ślemień. Podopieczni Piotra Jaroszka pierwsi cieszyli się z bramki autorstwa Szymona Stawowczyka, ale jeszcze przed przerwą dali się dwukrotnie zaskoczyć. Druga połowa rozpoczęła się od szybkiego wyrównania przez Filipa Bąka. Natomiast gola na wagę zwycięstwa zdobył Rian Machado, który wygrał dwa pojedynki „sam na sam” z obrońcami gospodarzy, aby mierzonym strzałem przelobować bramkarza.
Natomiast trybu wygrywania nie potrafią włączyć u siebie zawodnicy Muńcoła Ujsoły. Tym razem mieli trudne zadanie, gdyż mierzyli się z Podhalanką Milówka. Do przerwy jeszcze jakoś się trzymali, choć otrzymali dwa ciosy. Po zmianie stron było już zdecydowanie gorzej i beniaminek wrócił do domu z bagażem 6 bramek.
Za walkę do końca nagrodzone zostały Bory, które na wyjeździe rywalizowały z silną w tym sezonie Spójnią Zebrzydowice. Co prawda goście w 20 min. objęli prowadzenie, po skutecznie wykonanym przez Grzegorza Szymika rzucie karnym. Potem jednak to gospodarze dwukrotnie fetowali zdobycie bramki. Ostatnie słowo należało jednak do Borów. Ich bohaterem został Gabriel Duraj.
Osiem kolejek czekała na wygraną Soła. I wreszcie się udało. Co ciekawe rajczanie pokonali WSS Wisła, które wcześniej po dramatycznym meczu ograło Smreka, a jeszcze wcześniej rozgromiło Muńcoła. Tym razem wiślanie musieli uznać wyższość ekipy z powiatu żywieckiego. Dominacja Soły była bezdyskusyjna, czego dowodem jest trzybramkowa wygrana, pozwalająca rajczanom odskoczyć nieco od strefy spadkowej.
GKS Radziechowy-Wieprz - CKS Piast Cieszyn 1:1 (0:0)
Bramki: P. Motyka (69’) – J. Jeleń (63’)
Wisła Strumień - Beskid 09 Skoczów 0:6 (0:1)
Bramki: D. Szczęsny (39’), M. Jaworzyn (59’, 63’, 77’, 89’), K. Surawski (75’)
Tempo Puńców - LKS Pogórze 4:2 (3:1)
Bramki: D. Ochalwa (7’ – samobójcza), J. Węglorz (31’), D. Okraska (37’, 74’) – K. Strach (5’), F. Piszczek (47’)
Podhalanka Milówka - Muńcuł Ujsoły 6:0 (2:0)
Bramki: P. Semik (9’, 55’, 73’), M. Kalfas (37’), M. Duś (51’), K. Grochowalski (64’)
WSS Wisła - Soła Rajcza 0:3 (0:2)
Bramki: M. Balcarek (24’), J. Szatanik (33’), F. Balcarek (90’+3)
Góral Istebna – Smrek Ślemień 2:3 (1:2)
Bramki: M. Łacek (23’), E. Suszka (25’) – Sz. Stawowczyk (21’), F. Bąk (48’) R. Machado (72’)
Spójnia Zebrzydowice - Bory Pietrzykowice 2:2 (1:1)
Bramki: Sz. Paluch (45’+1), P. Pastuszak (72’) – G. Szymik (20’), G. Duraj (85’)
Źródło: PZPN
Twoje zdanie jest ważne jednak nie może ranić innych osób lub grup.
Komentarze mogą dodawać tylko zalogowani użytkownicy.
Podhalanka 6-0 Ujsoły "