
Po raz pierwszy w tym sezonie w żywieckiej B klasie rozegrano w weekend wszystkie mecze zaplanowane na sobotę i niedzielę. Po nich najwięcej powodów do zadowolenia ma Grapa Trzebinia.
Drużyna Pawła Hankusa podejmowała na własnym stadionie Beskid Kocierz. I jak ulał do tego spotkania pasuje określenie, że był to mecz do jednej bramki. Gospodarze nie byli zbyt gościnni i zaaplikowali rywalom aż siedem bramek. Hat-tricka ustrzelił Radosław Widuch, a dublety Marcin Kozioł i Łukasz Pyjas.
Jak się okazało w niedzielę wygrana Grapie pozwoliło trzebinianom zostać samodzielnym liderem, gdyż LKS Korbielów pozbawił dwóch „oczek” wicelidera z Sopotni. Niespodzianka mogła być jeszcze większa, gdyż po bramkach Łukasza Kamińskiego gospodarze prowadzili już 2:0. Jak się okazało, to bardzo niebezpieczny wynik. Rafał Żurawski i Łukasz Tokaj są zadbali o odrobienie strat.
Po zaciętym meczu do podziału punktów doszło również w Zarzeczu. Gospodarze prowadzili już 3:1, ale dali się dogonić. Można wręcz napisać, że LKS Pewel Ślemieńska zdobył bramkę rzutem na taśmę.
Z drobnymi problemami po komplet punktów sięgnął Góral 1956 Żywiec. Ekipa znad Soły na własnym stadionie musiała bowiem w starciu ze Świtem Cięcina gonić wynik. Pościg trwał jednak raptem cztery minuty.
Wyniki:
Jezioro Żywieckie Zarzecze - LKS Pewel Ślemieńska 3:3 (2:1)
Bramki: M. Wojciuch (7’), M. Płonka (27’, 74’) – Ł. Widuch (11’), A. Kantyka (79’, 90’)
Grapa Trzebinia – Beskid Kocierz 7:0 (4:0)
Bramki: R. Widuch (14’, 32’, 67’), M. Kozioł (17’, 46’), Ł. Pyjas (31’, 70’)
Góral 1956 Żywiec - Świt Cięcina 4:1 (3:1)
Bramki: R. Marszałek (24’, 70’), P. Kastelik (31’), K. Kozieł (37’) – P. Starczała (20’)
LKS Korbielów - LKS Sopotnia 2:2 (2:0)
Bramki: Ł. Kamiński (11’, 44’) – R. Żurawski (54’), Ł. Tokaj (70)
Źródło: PZPN
Twoje zdanie jest ważne jednak nie może ranić innych osób lub grup.
Komentarze mogą dodawać tylko zalogowani użytkownicy.
Komentarze opinie