
Po raz dziesiąty w karierze i po raz pierwszy w tym sezonie reprezentujący BLKS Żywiec juszczynianin Grzegorz Guzik zdobył punkty do klasyfikacji biathlonowego Pucharu Świata. Z dobrej strony pokazał się na trasie sprintu rozgrywanego w Hochfilzen.
Co prawda wywalczenie przez Grzegorza Guzika 28 pozycji nie jest jego najlepszym rezultatem w historii, ale tylko wyłącznie pod względem zajętego miejsca. Biorąc pod uwagę czysto sportową rywalizację, to był to najlepszy występ Polaka w tej konkurencji od 18 grudnia 2010 roku, czyli od niemal 11 lat. Wówczas w Pokljuce Tomasz Sikora zajął 21 pozycję. Jednak nie to jest najważniejsze, lecz fakt, że to najmniejsza strata czasowa do zwycięzcy od ponad dekady, a w przypadku juszczynianina w całej jego karierze. Do triumfatora Johanessa Uehna (Niemcy) stracił minutę i 12 sekund.
Dziś Grzegorz Guzik wyruszył na trasę z drugim numerem. Jutro wystartuje jako 28 właśnie minutę i 12 sekund po Niemcu. Postara się powalczyć o kolejne punkty do klasyfikacji Pucharu Świata (dziś zdobył ich 13), co byłoby kolejnym krokiem ku kwalifikacji olimpijskiej. - Nie nastawiam się na nic. Pójdę na start i będę chciał zrobić dobrą pracę. Postaram się, żeby ten start przyniósł wiele radości zarówno mnie, jak i kibicom – mówi Grzegorz Guzik.
Twoje zdanie jest ważne jednak nie może ranić innych osób lub grup.
Komentarze mogą dodawać tylko zalogowani użytkownicy.
Komentarze opinie