Reklama

Każdy może dostać takie pismo! Wojsko może przejąć auto. Trzeba je do tego zatankować pod korek!

Redakcja TuZywiec
24/02/2022 07:30

Posiadasz samochód, a w szczególności terenowy, autobus lub ciężarówkę? Wnikliwie sprawdzaj skrzynkę pocztową. Możesz bowiem znaleźć w niej wezwanie do odstawienia pojazdu w ściśle określonym czasie i jasno wyznaczone miejsce, a do tego w pełni sprawne i zatankowane do pełna. I to wszystko w świetle prawa.

Mogłoby się wydawać, że nasz samochód, ale także motocykl, czy każdy inny pojazd, którego jesteśmy właścicielami należy wyłącznie do nas i tylko my możemy decydować kto i w jaki sposób będzie z niego korzystał. Nic bardziej mylnego. Tymczasem praktycznie w każdej chwili o nasz pojazd może upomnieć się… wojsko. I to nie tylko w trakcie konfliktu zbrojnego, ale również na potrzeby przeprowadzenia ćwiczeń! Wynika to wprost z art. 208 ustawy o powszechnym obowiązku obrony RP! Mało tego. Właściciel pojazdu jest zobowiązany odstawić go we wskazane miejsce, a do tego samochód, motocykl lub autobus muszą być sprawne oraz zatankowane do pełna!

W ostatnim czasie do takich sytuacji dochodziło między innymi w północno-zachodniej Polsce, co miało związek z działaniami prowadzonymi przez wojsko na granicy polsko-białoruskiej. Teraz, z uwagi na kryzys ukraińsko-rosyjski, czy wręcz groźbę konfliktu zbrojnego na dużą skalę sytuacja stała się jeszcze poważniejsza.

Pamiętajmy, że nie zostaniemy zobowiązani do oddania pojazdu z dnia na dzień. Musimy o tym fakcie zostać poinformowani pisemnie, przy tym każdy ma prawo w ciągu 14 dni odwołać się do wojewody. Musi jednak wykazać, że wytypowany przez wojsko pojazd będzie armii nieprzydatny. Ponadto gdy dojdzie do zajęcia samochodu, wojskowi mogą z niego korzystać do 7 dni, a zajęcia mogą mieć miejsce maksymalnie trzy razy w roku. Armia ma także obowiązek wykorzystać pojazdy zgodnie z ich przeznaczeniem (np. nie może samochodami osobowymi jeździć w miejsca, w które z trudem docierają samochody terenowe). Ponosi przy tym pełną odpowiedzialność za wyrządzone szkody. Co więcej wypłaca za użytkowanie pojazdów ściśle określoną kwotę, która w przypadku jednośladów jest liczona za każdy przejechany kilometr i wynosi 0,1382 zł dla motorowerów i 0,2302 dla motocykli. Za korzystanie z samochodów osobowych stawki są tożsame z tymi jakie otrzymują pracownicy korzystający z tych pojazdów do celów służbowych. I tak za samochody o pojemności do 900 cm3 to 0,5215 zł za kilometr, a za posiadających większą pojemność 0,8358 zł za km. Natomiast inaczej naliczana jest rekompensata za użytkowanie ciężarówek. Jej wysokość uzależniona jest od tonażu i liczona nie za kilometr, lecz dobę – 156,80 zł (do 2 ton), 272,67 zł (2 – 8 ton) i 395,37 zł (powyżej 8 ton).

 

Reklama

Komentarze opinie

Podziel się swoją opinią

Twoje zdanie jest ważne jednak nie może ranić innych osób lub grup.

Komentarze mogą dodawać tylko zalogowani użytkownicy.

Zaloguj się

Reklama

Wideo tuzywiec.pl




Reklama
Wróć do