
Społeczna Straż Rybacka Powiatu Żywieckiego ma ręce pełne roboty, gdyż do swoich powinności podchodzi sumiennie, a przy tym nie brakuje osób które łamią prawo. Są wśród nich tacy, którzy powinni stanowić wzór do naśladowania, a jak pokazuje życie jest zgoła na odwtót.
W ostatnim czasie członkowie SSR Żywiec przeprowadzili kolejny patrol z łodzi. Tym razem skontrolowali zbiornik zaporowy Porąbka. Tylko podczas tego jednego nocnego patrolu ujawnili popełnienie przez wędkarzy aż 11 wykroczeń. Wszystkie sprawy zostały skierowane do Państwowej Straży Rybackiej w Katowicach. - W tym roku kładziemy szczególny nacisk na kontrole osób dokonujących połowu ryb z jednostek pływających. W większości sporządzone wnioski dotyczyły połowu ryb więcej niż dozwoloną ilością wędek oraz posiadania niewymiarowych ryb – opisują strażnicy wykroczenia jakich najczęściej dopuszczają się wędkarze.
Wyniki kontroli bulwersują tym bardziej, że wśród zatrzymany znalazły się osoba, której– jak sami twierdzą- nigdy nie posądziliby o łamanie prawa. Z uwagi na przepisy prawa nie podają jego tożsamości, ale wspominają, że to były polityk, wysokiej rangi urzędnik i były prezes stowarzyszenia w jednej osobie, który został przyłapany na trzech wykroczeniach, w tym na posiadaniu przy sobie niewymiarowych ryb. Tym samym trafił od do jednej sieci między innymi dobrze znanym strażnikom wędkarzem, który tylko w tym roku był przyłapany czterokrotnie na łamaniu zapisów ustawy o rybactwie śródlądowym, a w ubiegłym roku także nie próżnował. - Zawsze powtarzamy, iż wobec prawa wszyscy jesteśmy równi, bez względu na status, stanowisko czy posiadany majątek. Nasze wody są wspólne, to znaczy że wszyscy jesteśmy ich właścicielami. Innymi słowy, wszyscy możemy z nich korzystać, ale również powinniśmy wspólnie je chronić – opisują swoją misję członkowie SSR Powiatu Żywieckiego.
Twoje zdanie jest ważne jednak nie może ranić innych osób lub grup.
Komentarze mogą dodawać tylko zalogowani użytkownicy.
Komentarze opinie