
Nie udało się wczoraj strażakom uratować domu w Krzyżowej, który późnym popołudniem stanął w ogniu.
Pożar przy ulicy Jaśminowej wybuchł kilkanaście minut przed 18.00. Z pierwszych informacji wynikało, że pali się niezamieszkały dom. Na miejscu okazało się jednak, że prawda jest inna. Przed przybyciem strażaków postronna osoba wyprowadziła z budynku mężczyznę, który z powodu poruszania się o kulach miał trudności z samodzielnym przemieszczaniem się.
Pomimo wysiłków strażaków (w działaniach brały udział jednostki OSP z Krzyżowej, Jeleśni, Korbielowa, Sopotni Małej, Krzyżówki i JRG Żywiec) ogień niemal doszczętnie strawił budynek, niszcząc dach i wnętrze.
Twoje zdanie jest ważne jednak nie może ranić innych osób lub grup.
Komentarze mogą dodawać tylko zalogowani użytkownicy.
Komentarze opinie