
Po pierwszym meczu barażowym o awans do skoczowsko-żywieckiej okręgówki szanse Muńcoła Ujsoły (wicemistrza żywieckiej A klasy) wydawały się iluzoryczne. Po pierwszym kwadransie niedzielnego meczu rewanżowego zmalały niemal do zera. Kolejne 75 min. pokazały jak nieprzewidywalny potrafi być futbol.
W czwartek w Złatnej wicelider skoczowskiej A klasy – LKS 99 Pruchna był nie tylko piłkarsko lepszy od podopiecznych Krzysztofa Karpety, ale przede wszystkim niemiłosiernie skuteczny. W rezultacie wrócił do domu z solidną zaliczką czterech bramek, które stawiały drużynę z powiatu cieszyńskiego w roli murowanego faworyta przed spotkaniem rewanżowym. Tym bardziej, że to odbywało się w Pruchnej.
Zachowując skalę, to wydarzenia jakich dziś byliśmy świadkami w Pruchnej można porównać do konfrontacji Wisły Kraków z Realem Saragossa, co miało miejsce już lat temu 22. Wówczas krakowianie ulegli na wyjeździe Hiszpanom 1:4, by w rewanżu szybko stracić bramkę. Tym razem było niemal identycznie. Tyle, że to boiska przeciwników okazywały się bardziej szczęśliwe dla gości. Analogia jest podobna. Otóż po 0:4 w pierwszym meczu, ujsolanie w rewanżu już po 11 min. przegrywali 0:1 po tym jak z rzutu różnego dograł Wiktor Kapturski, a Dawid Chochulski zamienił podanie na gola!
Niemający już nic do stracenia goście ruszyli odważnie do przodu i w ciągu kolejnych 11 minut zdobyli dwie bramki – Kacper Najzer i Damian Salachna, co oznaczało, że w dwumeczu przegrywają już „tylko” 2:5. Wciąż była to przepaść, ale jeszcze przed przerwą minimalnie zasypał ją Dawid Białożyt. Przerwa nie pozwoliła gospodarzom opanować nerwów, a przede wszystkim sytuacji. Piłkarze Muńcoła poczuli, że nie tylko wszystko jest w ich nogach, ale że mogą dokonać -jak się wydawało- niemożliwego. No i stało się. Po dwie bramki zdobyli jeszcze Kacper Najzer i Damian Salachna, którzy tym samym zakończyli spotkanie z hat-trickami na koncie. Co jeszcze ważniejsze poprowadzili drużynę do wygranej 7:1, a w dwumeczu 7:5! Tym samym po roku Muńcuł wraca na piątoligowe boiska, po dwumeczu barażowym, o którym jeszcze długo będzie się mówiło nie tylko w Ujsołach i Pruchnej.
LKS Pruchna – Muńcuł Ujsoły 1:7 (1:3)
Bramki: D. Chochulski (11’) – K. Najzej (17’, 67’, 85’), D. Salachna (22’, 57’, 75’), D. Białożyt (40’)
Twoje zdanie jest ważne jednak nie może ranić innych osób lub grup.
Komentarze mogą dodawać tylko zalogowani użytkownicy.
Komentarze opinie