Reklama

Obrzucił policjnatów stekiem wyzwisk! Teraz za to odpowie

Redakcja TuZywiec
06/07/2021 14:39

Sporych kłopotów narobił sobie 34-letni mieszkaniec powiatu żywieckiego, którego policjanci zatrzymali w Łękawicy. Grożą mu trzy lata pozbawienia wolności. A już noc na dołku pozwoliła mu przekonać się jak wygląda życie w odosobnieniu.

W czwartek (1 lipca) około 23.30 policjanci z Gilowic zatrzymali w Łękawicy na ul. Parkowej samochód, którego kierujący dopuścił się wykroczenia drogowego. Gdy mundurowi wykonywali czynności jakiś mężczyzna, pod osłoną nocy, cały czas znieważał ich wykrzykując wulgarne słowa.

Funkcjonariusze cierpliwie znosili obelgi, wykonując czynności w związku z wykroczeniem drogowym. Jednak wcale nie zamierzali odpuścić mężczyźnie, który rzucał w ich kierunku mięsem. Gdy policjanci zakończyli czynności ustalili, że jeden z nich wsiądzie do radiowozu i odjedzie oświetlając przy tym miejsce, z którego dochodziły wulgaryzmy. W tym czasie drugi z policjantów został na miejscu i obserwował teren. Dzięki temu szybko zlokalizował mężczyznę.

Gdy drugi policjant do radiowozu wrócił już wspólnie wylegitymowali ukrytego w krzakach mężczyznę. W trakcie czynności ten dalej ubliżał policjantom oraz nie podawał swoich danych. Gdy mundurowi poinformowali go, że jest zatrzymany, stał się agresywny. Nie stosował się do wydawanych poleceń, kopał i szarpał. W efekcie Trafił do policyjnego aresztu. W tym czasie śledczy ustalili, że jest to 34-letni mieszkaniec powiatu żywieckiego.

 Mężczyzna usłyszał zarzut znieważenia oraz naruszenia nietykalności cielesnej funkcjonariuszy, za co grozi mu kara nawet 3 lat więzienia.

Reklama

Komentarze opinie

Podziel się swoją opinią

Twoje zdanie jest ważne jednak nie może ranić innych osób lub grup.

Komentarze mogą dodawać tylko zalogowani użytkownicy.

Zaloguj się

Reklama

Wideo tuzywiec.pl




Reklama
Wróć do