
Pożoga odebrała im to, co miały. Siostry z miejscowości Radziechowy zmuszone są do proszenia o pomoc. Wesprzeć poszkodowane na skutek pożaru może każdy.
Czerwony kur w Radziechowach pojawił się na początku lutego. O tym wydarzeniu pisaliśmy w tym artykule.
- Los zmusił nas do proszenia o pomoc finansową, ponieważ w wyniku pożaru straciliśmy nasz dobytek. Ogień pojawił się na poddaszu mieszkalnym, a następnie strawił cały dach. Najważniejsze, że zdążyliśmy wybiec w porę. Nasze życie ocalało – opisuje pani Magdalena wraz z siostrą, które zostały poszkodowane na skutek działania żywiołu.
Jak jednak dodaje, nie pozostało nic, jak prosić ludzi dobrego serca o pomoc.
- Liczy się każda wpłacona złotówka, która pomoże nam odzyskać dotychczasowe życie. Za każdą okazaną pomoc serdecznie dziękujemy! - napisały siostry.
Poszkodowane panie można wesprzeć za pośrednictwem tej strony.
Twoje zdanie jest ważne jednak nie może ranić innych osób lub grup.
Komentarze mogą dodawać tylko zalogowani użytkownicy.
Komentarze opinie