
Cenną wygraną zanotowali wczoraj piłkarze IV-ligowego Orła Łękawica. Pokonali na wyjeździe wyprzedzającą ich w ligowej tabeli Unię Racibórz.
Z siedmiu dotychczasowych spotkań Orzeł przegrał aż cztery. Z trzech pozostałych zdołał wygrać tylko jedno, co sprawiało, że okupował dolne rejony tabeli. Przed starciem z niewiele lepiej spisującą się Unią było pewne, że w razie wygranej znacząco nie poprawi miejsca w ligowej tabeli. Jednak porażka oznaczałaby bardzo poważne kłopoty. Stąd podopieczni Marcina Osmałka wiedzieli jak wielki ciężar gatunkowy ma konfrontacja w Raciborzu.
Daleka wyprawa nie odbiła się niekorzystnie na dyspozycji gości. Wręcz przeciwnie. Znakomicie weszli w mecz i szybko objęli prowadzenie. Już w 4 min. do siatki trafił Daniel Iwanek, co pozwoliło przyjezdnym nabrać pewności siebie i zarazem bez nerwów czekać na dalszy rozwój boiskowych wypadków. A te potoczyły się po myśli rodzynka powiatu żywieckiego na tym szczeblu rozgrywek. Krótko po zmianie stron (48 min.) Orzeł wywalczył rzut karny, którego na bramkę zamienił Szymon Byrtek.
Wygrana 2:0 przed sobotnim meczem z rezerwami Podbeskidzia na pewno dała zawodnikom Orła odrobinę wytchnienia. Ale niemniej punktów muszą szukać wszędzie, gdyż nadal mają niewielką przewagę nad strefą spadkową.
Wyniki:
MKS Lędziny - Unia Turza Śląska 3:0
GKS II Tychy - Kuźnia Ustroń 2:0
Unia Racibórz – Orzeł Łękawica 0:2
Polonia Łaziska Górne - LKS Czaniec 1:0
Decor Bełk - Gwarek Ornontowice 4:3
Drzewiarz Jasienica - Błyskawica Drogomyśl 0:0
ROW 1964 Rybnik - MRKS Czechowice-Dziedzice 3:2
Niedziela, 25 września:
Podbeskidzie II Bielsko-Biała - Spójnia Landek
Źródło: PZPN
Twoje zdanie jest ważne jednak nie może ranić innych osób lub grup.
Komentarze mogą dodawać tylko zalogowani użytkownicy.
Komentarze opinie