
Z wielkim smutkiem mieszkańcy regionu przyjęli wiadomość o śmierci Marka Kręcichwosta, znanego wszystkim jako „Budzik”. Odszedł w niedzielę, 14 września 2025 roku, w wieku 58 lat, pozostawiając po sobie ogromną pustkę i żal w sercach przyjaciół, bliskich oraz całej społeczności lokalnej.
Marek Kręcichwost od lat był filarem noworocznej grupy kolędniczej, w której pełnił rolę charyzmatycznego artysty i niezastąpionego towarzysza. Jego przydomek „Budzik” doskonale oddawał jego osobowość – pełną energii, wigoru i zapału do życia. Zawsze potrafił rozbawić publiczność, porwać do wspólnego śpiewu i wnieść w występy niezwykłą radość.
Dzięki niemu każde przedstawienie kolędnicze nabierało wyjątkowego charakteru, a tradycja, którą podtrzymywał, stawała się bliższa zarówno młodszym, jak i starszym pokoleniom. Był nie tylko artystą, ale także przewodnikiem i mentorem dla młodszych członków zespołu. Swoją postawą pokazywał, że warto pielęgnować lokalne zwyczaje i dbać o więzi międzyludzkie.
Znany był z ogromnej serdeczności, poczucia humoru oraz niezwykłej otwartości. Każde spotkanie z nim pozostawiało po sobie ciepłe wspomnienie i uśmiech. Przyjaciele podkreślają, że potrafił słuchać, wspierać i doradzać, stając się dla wielu nieocenionym oparciem.
Jego śmierć to niepowetowana strata nie tylko dla grupy kolędniczej, ale i dla całej lokalnej kultury. Odejście Marka Kręcichwosta to zakończenie pewnej epoki, lecz pamięć o nim pozostanie żywa w sercach wszystkich, którzy mieli okazję go poznać.
Grupa kolędnicza poinformowała, że szczegóły dotyczące uroczystości pogrzebowych zostaną przekazane w najbliższych dniach. Do tego czasu wspomnienia o „Bud ziku” będą najlepszym hołdem oddanym jego niezwykłej osobie.
Twoje zdanie jest ważne jednak nie może ranić innych osób lub grup.
Komentarze mogą dodawać tylko zalogowani użytkownicy.
Komentarze opinie