Reklama

Strażnicy nie tylko pilnują, ale gdy potrzeba to ciężko harują

Redakcja TuZywiec
08/08/2021 13:48

Strażnicy Społecznej Straży Rybackiej Powiatu Żywieckiego nie tylko kontrolują przestrzeganie przez wędkarzy przepisów. Niekiedy zakasują rękawy i wykonują fizyczną pracę. Tak było ostatnio… Przez kilka dni pomagali pracownikom Zarządu Okręgu PZW Bielsko-Biała w przenoszeniu ryb w bezpieczne miejsca ze względu na zaplanowane i wykonywane prace w korycie rzeki.

Wspomniane prace były i będą przeprowadzane w rzekach Koszarawa, Kameszniczanka oraz Rycerzanka. Związane są z zaplanowanymi remontem i budową mostów oraz udrożnieniem ujęcie wody pitnej. Wśród przeniesionych ryb znalazły się takie gatunki jak: pstrąg potokowy, strzebla, śliz, brzanka i głowacz. Niestety zarówno teraz jak i podczas ubiegłorocznych przenoszeń ryb nie natrafiono na żadną sztukę lipienia, co jest z pewnością niepokojące. Na uwagę zasługuje też fakt, iż w mniejszych odpływach rzeki Soły spotkano osobniki pstrąga potokowego pochodzące z naturalnego tarła, co bardzo cieszy. - Zdajemy sobie sprawę z faktu, iż prace w korytach rzek są nieuniknione. Wszyscy potrzebujemy mostów czy dobrze utrzymanych ujęć wody pitnej, lecz trzeba to robić z poszanowaniem środowiska wodnego. Użytkownik rybacki winien być każdorazowo informowany o podobnych pracach, tak aby mógł odpowiednio wcześniej zabezpieczyć i przenieść ryby występujące w miejscach, gdzie prace mają być wykonywane. O to zawsze wspólnie z Zarządem Okręgu PZW Bielsko Biała walczyliśmy i udaje się to osiągać – informują członkowie Społecznej Straży Rybackiej Powiatu Żywieckiego.

Reklama

Komentarze opinie

Podziel się swoją opinią

Twoje zdanie jest ważne jednak nie może ranić innych osób lub grup.

Komentarze mogą dodawać tylko zalogowani użytkownicy.

Zaloguj się

Reklama

Wideo tuzywiec.pl




Reklama
Wróć do