
Dziś tak naprawdę tylko chyba sam Władymir Putin wie jaki scenariusz ma przybrać inwazja na Ukrainę. Pewne jest już jednak to, że nie jest ona jedynie wymierzona w obiekty o znaczeniu strategicznym.
Obecnie nie wiadomo, czy Rosja chce sięgnąć po kilka okręgów na wschodzie Ukrainy, czy też przejąć kontrolę nad całym krajem. Nie można wykluczyć scenariusza, że agresja prowadzić ma do destabilizacji rejonu, a tym samym ukazania mocarstwowych aspiracji byłego imperium, które wbrew powszechnej opinii zdołało znacząco odbudować swoją siłę, a przede wszystkim zgromadziło ogromne zasoby środków na prowadzenie działań zbrojnych.
Pewne jest jedno. W nocy lub najdalej we wczesnych godzinach porannych wojska rosyjskie wdarły się na teren Ukrainy nie tylko z terenu Federacji Rosyjskiej, ale również od strony Białorusi. Doszło przy tym do ostrzału pozycji wojskowych i lotnisk, aby maksymalnie sparaliżować i zdezorganizować życie mieszkańców. Dokonano przy tym ataków na cele cywilne. To spowodowało, że wojna przyniosła już pierwsze ofiary nie tylko wśród żołnierzy i pograniczników, ale także wśród ludności cywilnej.
Twoje zdanie jest ważne jednak nie może ranić innych osób lub grup.
Komentarze mogą dodawać tylko zalogowani użytkownicy.
Komentarze opinie