
Ostatnia jesienna kolejka IV ligi nie tylko mogła, ale powinna przynieść komplet punktów dla obu ekip z powiatu żywieckiego. Zakończyło się ogromnym rozczarowaniem, a w przypadku żywieckiego Górala droga do utrzymania się na tym szczeblu rozgrywek mocno się wydłużyła i zrobiła wyboista.
Dla żywieckiego Górala sobotnio-niedzielna kolejka była więcej niż nieudana i to z wielu względów. W sobotę nieoczekiwanie Czarni Gorzyce pokonali rezerwy gliwickiego Piasta i tym samym zainkasowali cenne trzy punkty, powiększając przewagę nad zamykającym stawkę Góralem aż do ośmiu punktów.
Ręki do żywczan nie wyciągnął także Orzeł Łękawica, który był murowanym faworytem domowej potyczki z przedostatnim w stawce LKS Bestwina. Tymczasem podopieczni Marcina Osmałka przespali pierwszą godzinę meczu i niespodziewanie przegrywali już 0:2. Okazało się jednak, że wynik był do uratowania. Wystarczyło, by gospodarze przebudzili się i zrobił się remis. Najpierw Kamil Małolepszy wypatrzył Kacpra Pióreckiego i ten zdobył kontaktowego gola. A po chwili Robert Mrózek sfinalizował akcję przeprowadzoną przez Marcina Studenckiego i Kamila Małolepszego. Miejscowi poszli za ciosem i zostali nagrodzeni. Jeden z obrońców LKS zagrał we własnym polu karnym ręką i arbiter słusznie wskazał na wapno. Tyle tylko, że rzut karny, to jeszcze nie gol. Niestety o prawdziwości tego powiedzenia przekonał się Szymon Byrtek.
Największą krzywdę piłkarze Górala wyrządzili sobie sami, gdyż w meczu o sześć punktów, gdyż z bezpośrednim rywalem w walce o utrzymanie się, czyli Unią Książenice, doznali sromotnej porażki. Gospodarze niedzielnego spotkania potrzebowali niespełna godziny, by rozstrzygnąć losy rywalizacji na swoją korzyść. W tej sytuacji dla podopiecznych Filipa Kasińskiego wiosną każdy mecz będzie batalią o życie, czyli o być albo nie być w IV lidze
Orzeł Łękawica – LKS Bestwina 2:2
Bramki: Kacper Piórecki (65’), Robert Mrózek (70’) – Adrian Mirocki (40’), Krystian Pietroń (56’)
* * * * *
Unia Książenice – Góral Żywiec 3:0
Bramki: Kamil Kostecki (39', 53’), Kajetan Florkowski (56’)
Twoje zdanie jest ważne jednak nie może ranić innych osób lub grup.
Komentarze mogą dodawać tylko zalogowani użytkownicy.
Komentarze opinie