
Od zwycięstwa zaczęli nowy sezon piłkarze żywieckiej Koszarawy. Na własnym stadionie pokonali Wisłę Strumień, ale wygrana nie przyszła im łatwo.
W ubiegłym sezonie Koszarawa na ostatniej prostej uległa Czarnym – Góralom, czyli rywalowi nawet nie zza miedzy, a z drugiej strony Soły w wyścigu o awans do IV ligi. Piłkarze i działacze Koszarawy starają się nie wracać myślami do okoliczności w jakich roztrwonili przewagę jaką posiadali nad „Góralami” i wierzą, że w tym roku już nikt i nic nie stanie im na przeszkodzie.
Dzisiejszy mecz pokazał jednak, że przeciwnicy na pewno nie położą się przez ekipą z Żywca. Choć pierwsza połowa przebiegała pod dyktando gospodarzy. Optyczną przewagę udokumentowali pod koniec odsłony i to w ciągu niespełna 120 sekund. W 39 minucie wynik otworzył Sebastian Sadowski, a chwilę po wznowieniu podwyższył Krzysztof Widzyk.
Po zmianie stron obraz gry uległ zmianie. Co prawda, to prowadzący gospodarze starali się rozgrywać piłkę, ale często robili to niedokładnie. A każda strata powodowała natychmiastową kontrę. W efekcie już w 55 minucie Marcin Waleńczyk, który pojawił się na placu gry w przerwie, zdobył kontaktowego gola.
Żywczanie spróbowali odgryźć się od razu. Wywalczyli rzut wolny w odległości około 25 metrów od bramki Wisły. Do piłki podszedł Sebastian Sadowski. Huknął jak z armaty, ale piłka przeleciała kilkanaście centymetrów nad poprzeczką. Tymczasem chwilę później w polu karnym Koszarawy padł Robert Zbikowski. Goście głośno domagali się podyktowania rzutu karnego, utrzymując, że ich zawodnik został podcięty, ale gwizdek arbitra milczał.
W końcówce Koszarawa nieco przycisnęła i wypracowała sobie kilka sytuacji, które winny być bramkowymi, ale za każdym razem zabrakło ostatniego podania. Jednak zdołała utrzymać prowadzenie i tym samym zapisać na swoim koncie trzy punkty. Za tydzień czeka ją wyjazd do Węgierskiej Górki na mecz z Metalem, którego zaplanowany na dziś mecz z Błyskawicą Drogomyśl przełożono dopiero na 7 września.
Koszarawa Żywiec – Wisła Strumień 2:1 (2:0)
Koszarawa: Mrok, Jurasz, Jakubiec, Piecha (58’ Hernas), Moll, Widzyk, Walkiewicz, Sadowski, Stankiewicz, Szymik (46’ Talik), Gancarczyk (58’ Kuśmierczyk)
Wisła: Grabowski, Sadowski, Urbańczyk, Niebisz, Pasko (55min. Żbikowski), Biskupski (46min. Waleńczyk), Janulek, Miły (85min. Witoszek), Tekla Krystian (75min. Rakus), Wojtek (90min. Staroń D.), Wojtków
W pozostałych meczach:
Piast Cieszyn – LKS Pogórze 6:1
Podhalanka Milówka – GKS Radziechowy – Wieprz 1:3
Skałka Żabnica – Tempo Puńców 2:1
LKS Leśna – Bory Pietrzykowice 1:3
Soła Rajcza – Beskid 09 Skoczów 5:1
WSS Wisła – Spójnia Zebrzydowice 2:2
Błyskawica Drogomyśl – Metal Węgierska Górka (7.09, 17.00)
Twoje zdanie jest ważne jednak nie może ranić innych osób lub grup.
Komentarze mogą dodawać tylko zalogowani użytkownicy.
Komentarze opinie