
Żywiec ma swoją własną planetoidę. To efekt odkrycia m.in. pochodzącego z miasta Michała Kusiaka.
[person:86401]- Miło mi poinformować, że powierzchnia Żywca powiększyła się o około 5 km kwadratowych. Co prawda, nie chodzi o kawałek ziemi, lecz o kawałek… kosmosu! – poinformował Antoni Szlagor, burmistrz Żywca.
Jak wyjaśnił, dzięki odkrywcom: mieszkającemu w Żywcu Michałowi Kusiakowi oraz pochodzącemu z Krakowa Michałowi Żołnowskiemu, udało się odkryć planetoidę nr 551231, która otrzymała nazwę… Żywiec!
- Planetoida ma około 1,3 km średnicy i na pełen obieg wokół słońca potrzebuje 3,6 roku. Znajduje się między Marsem a Jowiszem. Do tej pory mamy nazwanych 22 tysiące spośród 550 tysięcy numerowanych planetoid, z czego w naszym kraju zaledwie kilka miast może poszczycić się własną – dodał włodarz miasta.
Szlagor podkreślił, że idea nazwania planetoidy nazwą Żywiec zrodziła się w 2018 roku, z okazji jubileuszu 750-lecia Miasta Żywca.
- Tak długi czas oczekiwania na nadanie nazwy był spowodowany procedurami odbywającymi się w Międzynarodowej Unii Astronomicznej oraz Instytutu Minor Planet Center. Bardzo serdecznie dziękuję obu odkrywcom, a w szczególności panu Michałowi, który był inicjatorem nadania takiej nazwy dla tego obiektu kosmicznego! Wielkie brawa! – napisał burmistrz.
Twoje zdanie jest ważne jednak nie może ranić innych osób lub grup.
Komentarze mogą dodawać tylko zalogowani użytkownicy.
Komentarze opinie