
Wczoraj bardzo późnym popołudniem o krok od tragedii było w Żywcu na osiedlu Pod Grapą. W jednym z mieszkań doszło do wybuchu gazu.
Mrożące krew w żyłach sceny rozegrały się w jednym z mieszkań na parterze. Z pierwszych ustaleń strażaków wynika, że w trakcie podłączania butli z gazem przez 53-latka doszło do wybuchu. W jego skutek mężczyzna doznał poparzeń głowy. Został odwieziony do szpitala. Inna z osób będąca w tym czasie w mieszkaniu nie ucierpiała.
Twoje zdanie jest ważne jednak nie może ranić innych osób lub grup.
Komentarze mogą dodawać tylko zalogowani użytkownicy.
Komentarze opinie