Joanna Ostrowska kandydatka na burmistrza miasta Żywca

Redakcja TuZywiec
27/02/2024 08:09

 ”Lepiej jest nie odzywać się wcale i wydać się głupim, niż odezwać się i rozwiać wszelkie wątpliwości” – Mark Twain wiecznie żywy.

  Ostatnio pisałam o rankingu, w którym od lat ocenia się polskie miasta podzielone na kategorie. Żywiec w kategorii wysokości budżetu i pływów z tytułu podatków zajął wysokie miejsca. Jednak w obszarach związanych z infrastrukturą i rozwojem społecznym jest odpowiednio na 140 i 193 miejscu na 267 sklasyfikowanych miast powiatowych.

  Jeżeli miarą sukcesu ma być rosnący budżet i rosnące zadłużenie przy jednoczesnej pogłębiającej się zapaści miasta praktycznie we wszystkich obszarach, to jest to żałosne podsumowanie ponad 20 lat „panowania” Burmistrza.

  Na mieszkańcach rosnący budżet nie robi wrażenia, gdyż choć powinien to jednak nie wpływa na poprawę jakości ich życia. Nie wpływa na atrakcyjność miasta, nie zatrzymuje ludzi młodych dając im możliwość rozwoju, nie rozwija przedsiębiorczości ani nawet nie pozwala poprawić jakości powietrza. Rosnący budżet nie podnosi też jakości gospodarki komunalnej czy mieszkaniowej. Podnosi jednak zadłużenie, z którym będziemy musieli sobie radzić przez wiele lat po obecnym Burmistrzu. To jest rzeczywistość mieszkańców Żywca.

  Bardzo lubię słuchać sponsorowanych wywiadów Burmistrza w Radiu Bielsko. Dlaczego? Dlatego że za nasze pieniądze opowiada nam jak wygląda jego Żywiec. Nie zawiódł mnie i tym razem. Pochwalił się sukcesem w rankingu – wysoki budżet i nieco gorsze miejsca, jeżeli chodzi o infrastrukturę i rozwój społeczny, ale to nie istotne, bo i tak jest tylko według niego bardzo dobrze.

  Lubię słuchać Burmistrza opowiadającego o mieście sukcesu, zadowolonych mieszkańcach i wysiłkach jego władzy. Chyba wiem skąd się bierze ta równoległa rzeczywistość, w której żyje Burmistrz. Wygląda na to, że uwierzył, iż miasto wygląda tak jak jego obietnice powtarzane od 20. lat. 

  Nawet zrobiło mi się trochę źle, kiedy Burmistrz zauważył z zatroskaniem, że jest taka jedna „uzdrowicielka” czyli chyba ja, która nie widzi tego co on widzi i obraża wszystkich swoim krytykanctwem, bo to wszyscy mieszkańcy zapracowali na jego sukces.

  Pan Burmistrz za miarę sukcesu wskazał też, że wydaje bardzo dużo na komunikację publiczną. Mam dla niego dwie wiadomości i to obydwie złe. Po pierwsze to nie on ani nawet miasto nie wydaje na cokolwiek, tylko mieszkańcy. Miasto nie ma swoich pieniędzy tylko ma pieniądze mieszkańców o czym po 20. latach może już zapomniał. Po drugie wydawać dużo to nie znaczy dobrze. Burmistrz wydaje dużo naszych środków na komunikację, na gospodarkę komunalną, czy też oczyszczanie i odśnieżanie, ale czy przynosi to efekty? 

  Każdy kolejny występ promocyjny Burmistrza pokazuje coraz dobitniej, że mamy jeden Żywiec i dwie rzeczywistości – Burmistrza i pozostałych mieszkańców. Szkoda, że od lat się nie przenikają.

  To jak bardzo Burmistrz jest samotny w swoim postrzeganiu rzeczywistości przekona się sam już w kwietniu. Spontaniczny ruch jaki się rodzi i liczba mieszkańców, którzy chcą zmienić otaczającą nas rzeczywistość daje wiarę w szybkie zmiany. Po wyborach będzie inaczej, bo zarówno mieszkańcy, nowi radni i Burmistrz będą żyć w tej samej rzeczywistości i walczyć to ten sam cel.

  Zmiany nie wymagają cudów, a pomysłów, wiedzy, determinacji i szacunku dla mieszkańców i ich potrzeb. Pokażemy to w naszym programie i jakości naszych kandydatów na radnych. 

 ​​​​Joanna Ostrowska

Źródło: Stowarzyszenia Żywiec Nasza Przyszłość Aktualizacja: 28/02/2024 21:48

Komentarze opinie

Podziel się swoją opinią

Twoje zdanie jest ważne jednak nie może ranić innych osób lub grup.

Komentarze mogą dodawać tylko zalogowani użytkownicy.

Zaloguj się

Wróć do