
Tkanka tłuszczowa, która gromadzi się w naszym ciele pod postacią “boczków” i dodatkowych fałdek traktowana jest jako coś niepożądanego. W dzisiejszym kanonie piękna uważana jest raczej za mało atrakcyjną i zdecydowana część ludzi wolałaby się jej pozbyć. Jednak pomimo antypatii, jaką darzymy dodatkowy “tłuszczyk”, może on pełnić w organizmie człowieka też pozytywną rolę. Zdziwieni... zobaczcie, dlaczego?
Tkanka tłuszczowa to przede wszystkim magazyn energii. Organizm człowieka gromadzi nadwyżki energii z pożywienia w postaci komórek tłuszczowych. Proces ten zwany jest lipogenezą, a polega na tworzeniu oraz rozroście tkanki tłuszczowej. Po co się tak dzieje? Właśnie... i tu dochodzi do kolejnego procesu - lipolizy, w którym nasz organizm wykorzystuje zgromadzone wcześniej pokłady energii w ciężkim czasie, na przykład w sytuacji dłuższego głodu czy wysiłku fizycznego. Pewnie zdarzyło się Wam przeżywać jakiś długotrwały stres, spowodowany pracą czy ważnym egzaminem, mieliście tak zaciśnięty żołądek, że nie mogliście niczego przełknąć. Mimo wszystko Wasz organizm czerpał energię ze zgromadzonej wcześniej nadwyżki. Taki mechanizm był bardzo przydatny ludziom w dawnych czasach, kiedy to zdobycie pokarmu stanowiło spore wyzwanie, więc zgromadzona tkanka tłuszczowa dawała większą możliwość przeżycia. Teraz sytuacja przedstawia się zupełnie inaczej, bo współczesny człowiek, żyjący w normalnych warunkach, raczej nie ma problemów ze zdobyciem pożywienia. W efekcie gromadzimy zapasy tłuszczu, których nie mamy możliwości spożytkować. Skutkiem czego staje się otyłość i wszystkie choroby z nią związane.
Tkanka tłuszczowa pełni jeszcze jedną ważną funkcję, a mianowicie wytwarza hormon zwany leptyną. Leptyna zmniejsza apetyt i odczuwanie głodu. Przekazuje do mózgu informacje o wielkości zasobów energetycznych w organizmie. Co ciekawe, poziom leptyny jest proporcjonalny do ilości posiadanej tkanki tłuszczowej. Jeśli mamy za mało tego hormonu, możemy odczuwać zwiększony apetyt i ciągle borykać się z nadwagą.
O tym, ile tkanki tłuszczowej będzie w naszym organizmie oraz gdzie zostanie rozmieszczona decydują dwie rzeczy - płeć i sposób żywienia. Wątku związanego ze sposobem żywienia, chyba nie trzeba nikomu rozwijać. Wiadomo o co chodzi, jesteśmy tym, co jemy. Natomiast, to jak płeć determinuje rozrost tkanki tłuszczowej? Zasadniczo ciało kobiety zawsze będzie zawierało więcej tkanki tłuszczowej niż w przypadku mężczyzny. Tak jesteśmy zbudowane. Dodatkowe kalorie u kobiety gromadzą się w pierwszej kolejności w udach i pośladkach, w późniejszym wieku także na brzuchu. Natomiast u mężczyzny, bez względu na wiek, tkanka tłuszczowa magazynowana jest w okolicy brzucha, który humorystycznie nazywany jest “mięśniem piwnym”.
Czy zastanawialiście się kiedyś, co dzieje się z tkanką tłuszczową, kiedy chudniemy?
Otóż, zdaniem ekspertów spalona tkanka tłuszczowa, wydalana jest z organizmu w postaci dwutlenku węgla i wody. Podobno 80% tłuszczu usuwane jest przez nasze płuca w postaci dwutlenku węgla, a pozostałe 20% - jako woda zawarta w moczu, kale, łzach i pocie.
Od czego zacząć walkę z nadwagą? Nie oczekuj natychmiastowych efektów i nie zniechęcaj się.
Spożywaj 5 posiłków dziennie, co 2-3 godziny.
W Twojej diecie nie powinno zabraknąć białka, warzyw i lekkostrawnych produktów.
Nie czekaj aż dopadnie Cię głód, bo wtedy Twój organizm zacznie magazynować energię pod postacią tkanki tłuszczowej.
Ćwicz codziennie, powyżej 30 minut, zalecane jest bieganie, pływanie, jazda na rowerze i inne formy aktywności, które włączają do pracy wiele mięśni.
Możesz wesprzeć się suplementami wspomagającymi spalanie tłuszczu, które zawierają CLA i L-karnitynę.
Suplementy wspomagające odchudzanie oraz odżywki znajdziesz na www.swiatsupli.pl
Twoje zdanie jest ważne jednak nie może ranić innych osób lub grup.
Komentarze mogą dodawać tylko zalogowani użytkownicy.
Komentarze opinie