Reklama

Policja znalazła granatnik! Szuka właściciela

Redakcja TuZywiec
01/03/2024 08:17

Był czas, że przez wydarzenia w Komendzie Głównej Policji słowo granatnik było odmieniane przez wszystkie przypadki. Teraz ponownie o tego rodzaju broni zrobiło się głośno. Tym razem z powodu granatnika znaleziono w jednej z nieruchomości w Chrzanowie. O ile w Warszawie właściciel był na miejscu, tak tym razem sprawa jest tajemnicza…

7 lutego br. około godz. 12:30 chrzanowska policja została powiadomiona o odnalezieniu w pustostanie przy ulicy Balińskiej przedmiotu przypominającego...ręczny granatnik. Wysłany na miejsce patrol zauważył leżący pod ławką wcześniej opisany przez świadka przedmiot. Wówczas ustalono, że mężczyzna, który wszedł do pustostanu, zauważył zapieczętowany karton i go wyniósł na zewnątrz. Kilkadziesiąt metrów dalej rozpakował go i od razu zadzwonił na policję.

Na miejsce wezwano dodatkowe patrole Policji, Państwową Straż Pożarną, Pogotowie Ratunkowe z OSP Chrzanów, Samodzielny Pododdział Kontrterrorystyczny z Krakowa, a także przewodnika z psem do wykrywania zapachów materiałów wybuchowych.

Podjęto wszelkie czynności, mające na celu zapewnienie bezpieczeństwa m.in. wyłączono część ul. Balińskiej, a także na czas wykonywania czynności zamknięto znajdujący się nieopodal cmentarz. Prace trwały do późnych godzin wieczornych. Około godz. 21.00 na miejsce przybyła wojskowa grupa saperska z Krakowa, która zabezpieczyła i zabrała przedmiot.

Wstępnie oceniono, iż był to ręczny granatnik współczesnej produkcji. Zgodnie z procedurami marka i model broni zostanie określona po opinii biegłego z zakresu broni i amunicji oraz materiałów wybuchowych. Sprawa trafiła do Prokuratury Rejonowej w Chrzanowie, która prowadzić będzie śledztwo.  

Źródło: Sucha24.pl Aktualizacja: 01/03/2024 09:30
Reklama

Komentarze opinie

Podziel się swoją opinią

Twoje zdanie jest ważne jednak nie może ranić innych osób lub grup.

Komentarze mogą dodawać tylko zalogowani użytkownicy.

Zaloguj się

Reklama

Wideo tuzywiec.pl




Reklama
Wróć do