
Wyszedł z domu rodzinnego w Zasolu Bielańskim w niedzielę ok. 11:00. O 11:44 wysłał jeszcze sms z wiadomością, że jest nad Sołą (nasze przypuszczenia co do punktu na rzece to okolice Bielan k. Kęt) i by dać mu spokój. Od tego czasu nie skontaktował się z nikim z rodziny, ani z tymi, którzy przychodzą nam do głowy. Nie zgłosił się też do pracy, którą bardzo lubił.
Od kilku lat leczył się psychiatrycznie. W ostatnich kilku tygodniach wystąpił regres. Był w złej kondycji psychicznej, nie myślał i nie zachowywał się racjonalnie. Mamy do czynienia z sytuacją zagrażającą jego zdrowiu lub życiu.
Sprawa jest zgłoszona na policję. Póki co ustalono, że jego telefon łączy się z nadajnikami w Osieku i Malcu. Wiemy, że swoim zasięgiem nadajniki pokrywają mniej więcej 3 km, więc na tej podstawie można przypuszczać, że nie oddalił się zbyt daleko od miejsca zamieszkania.
Ktokolwiek widział go w okolicy Bielan, Malca, Osieka, Kęt, Grojca, Zasola Bielańskiego: w sklepie, nad rzeką, gdzieś na ulicy, niech da nam znać - każda informacja jest na wagę złota.
KONTAKT
Jan Merta, tata Bartka – 509 933 624
Justyna Merta, siostra Bartka – 506 290 567
Klaudia Foltinek, żona Bartka – 694 817 835
Komisariat Policji w Kobiernicach – 478 570 710
Jeśli nie macie żadnych informacji – prośba o udostępnienie tego posta. Tę prośbę kieruję zwłaszcza do znajomych i osób z gminy Wilamowice, Nowa Wieś, Kety i Oświęcim.
RYSOPIS BARTKA
Wzrost: 172 cm
Oczy: ciemno brązowe
Znaki szczególne: ciemny tatuaż na prawym nadgarstku (logo zespołu Dream Theater), tatuaż na klatce piersiowej (czarny nietoperz), fryzura: wygolone boki i dłuższy zaczes do tyłu, blizna na prawej brwi.
UBIÓR W DNIU WYJŚCIA
-czarne japonki
-czarny plecak i niebieska saszetka Ochnik
-krótkie jeansowe jasnoniebieskie spodenki
-biały t-shirt z rękawkiem
Porusza się pieszo lub komunikacją miejską.
Zabrał ze sobą dokumenty i telefon, którego może używać do transakcji płatniczych.
Bartłomiej Merta – nie wstydź się i nie bój się wrócić do domu. Wszyscy na Ciebie czekamy i będziemy wspierać w leczeniu. Daj znać, że żyjesz.
Twoje zdanie jest ważne jednak nie może ranić innych osób lub grup.
Komentarze mogą dodawać tylko zalogowani użytkownicy.
Komentarze opinie