
Podobnie jak przed tygodniem 12, tak rozegrana w ostatni weekend 13 seria gier w żywieckiej A klasie nie tylko dostarczyła ogromnych emocji, ale i doprowadziła do przetasować na szczycie ligowej tabeli.
Wydarzeniem kolejki niewątpliwie był mecz prowadzącego w lidze Muńcoła Ujsoły z mającą identyczny dorobek punktowy Magurą Bystra. Do przerwy wyraźnie lepsi byli goście z Ujsoł, którzy po bramkach Kacpra Najzera i golu do szatni Dariusza Piwowarczyka prowadzili 2:0. Na tym emocje się nie zakończyły, bo 20 minut po zmianie stron za sprawą trafienia Dawida Szczotki gospodarze wrócili do gry. Na więcej przyjezdni im jednak nie pozwolili, a do tego ten, który otworzył wynik i go zamknął. W rezultacie Muńcuł odskoczył Magurze na trzy punkty. Trudno zatem dziwić się ogromnej radości jaka zapanowała w szeregach samodzielnego lidera. W trakcie pomeczowej fety na murawie bystrzańskiego boiska bramkarz Tomasz Lach aż stanął na głowie! Za to Magurę porażka kosztowała spadek na trzecie miejsce w stawce.
Drugi hit kolejki miał miejsce w niedzielne popołudnie. Niedawny lider z Ciśca wybrał się do Gilowic na spotkanie z niezwykle groźnym na własnym stadionie Beskidem (4 wygrane, 1 porażka). Gdy w 22 minucie Grzegorz Zawada wyprowadził przyjezdnych na prowadzenie, goście mogli wierzyć, że gilowiczanie doznają drugiej w tym sezonie porażki na własnym stadionie. Tyle tylko, że od tego momentu do siatki trafiali już tylko miejscowi. Jeszcze przed przerwą straty zniwelował Grzegorz Socha, a w drugiej połowie dwukrotnie przymierzył Szymon Barcik, a wynik ustalił w doliczonym czasie gry Marcin Kasperek. I tym sposobem Beskid wyrósł ponad Magurę i ze stratą trzech punktów (mając przy tym do rozegrania zaległe spotkanie) rozsiadł się w fotelu wicelidera.
W pozostałych meczach ważną wygraną odniósł Smrek Ślemień, który tym samym nie tylko utrzymał miano niepokonanego na własnym obiekcie, ale i wciąż realne szanse na włączenie się wiosną do batalii o awans do okręgówki. W sobotę bohaterem spotkania okazał się Szymon Stawowczyk, który popisał się klasycznym hat-trickiem.
Magura Bystra - LKS Ujsoły 1:3
Bramki: Dawid Szczotka (65’) - Kacper Najzer (26’, 87’), Dariusz Piwowarczyk (43’)
Beskid Gilowice - Maksymilian Cisiec 4:1
Bramki: Grzegorz Socha (42'), Szymon Barcik (64', 74’), Marcin Kasperek (90'+2) – Grzegorz Zawada (22’)
Smrek Ślemień - Koszarawa Babia Góra 4:0
Bramki: Bartosz Woźniak (24'), Szymon Stawowczyk (50', 79’, 84’)
Koszarawa II Żywiec - Orzeł II Łękawica 3:6
Bramki: Mateusz Hernas (10', 84’), Damian Dobranowski (25') - Robert Mrózek (31'), Łukasz Mrózek (57'), Adrian Lejawa (65'), Patryk Świniański (68'), Szymon Bąk (76'), Przemysław Żabicki (79')
Magórka Czernichów - LKS Sopotnia 7:2
Bramki: Tomasz Wolf (11', 68’), Dawid Kasperek (36', 69’), Marcin Malciak (43'), Marcin Uryś (62'), Rafał Kocoń (72') – Rafał Żurawski (13’), Dominik Pierlak (81’)
Jezioro Żywieckie Zarzecze - GKS II Radziechowy-Wieprz 5:2
Bramki: Szymon Gąsiorek (27'), Kamil Wójcik (56') Tomasz Kasiński (59'), Tomasz Gąsiorek (64'), Konrad Wojciuch (87') – Piotr Barcik (78’), Karol Rozmus (83’)
LKS Juszczyna - Skrzyczne Lipowa 0:0
Źródło: PZPN
Twoje zdanie jest ważne jednak nie może ranić innych osób lub grup.
Komentarze mogą dodawać tylko zalogowani użytkownicy.
Komentarze opinie