
Długi weekend majowy dopiero się rozpoczął, a już doszło do groźnie wyglądającego incydentu na zboczach góry Żar. Wczoraj ratownicy Grupy Beskidzkiej GOPR interweniowali przy wypadku paralotniarskim, do którego doszło podczas lotu tandemowego.
Pilot i pasażer zostali zmuszeni do awaryjnego lądowania w trudnych warunkach i utknęli w koronie drzew. Na szczęście obaj zachowali spokój i dzięki sprawnie przeprowadzonej akcji ratowniczej zostali bezpiecznie ewakuowani na ziemię.
Do zdarzenia doszło w rejonie popularnym wśród miłośników sportów powietrznych, szczególnie w sezonie wiosennym, kiedy warunki sprzyjają lotom. Ratownicy GOPR podkreślają, że choć sytuacja wyglądała groźnie, zakończyła się szczęśliwie i bez poważniejszych obrażeń. To kolejny dowód na to, jak ważne jest odpowiednie przygotowanie oraz szybka reakcja służb ratunkowych.
W związku ze wzmożonym ruchem turystycznym i sportowym w majówkę, GOPR apeluje o rozwagę, rozsądne planowanie aktywności oraz korzystanie z aplikacji Ratunek i znajomość numeru alarmowego w górach – 985.
Dzięki profesjonalizmowi ratowników i szczęściu paralotniarzy, ta majówka nie zakończyła się tragedią. Niech to zdarzenie będzie przypomnieniem o tym, że góry i powietrze wymagają szacunku – i odpowiedzialności.
Twoje zdanie jest ważne jednak nie może ranić innych osób lub grup.
Komentarze mogą dodawać tylko zalogowani użytkownicy.
Komentarze opinie