
Joanna Ostrowska kandydatką na burmistrza miasta Żywca.
Ukończyła historię, psychologię i pedagogikę na Uniwersytecie Jagiellońskim w Krakowie, politologię i nauki społeczne na Uniwersytecie Jana Kochanowskiego w Kielcach oraz architekturę wnętrz na Wyższej Szkole Technicznej w Katowicach.
Na stałe pracuje w Zespole Szkół Budowlano-Drzewnych jako nauczyciel historii, wiedzy o społeczeństwie i projektowania wnętrz.
Szanowni Państwo,
Jestem zwolenniczką debat. Uważam, że wyborcy zanim zdecydują komu powierzyć swoją przyszłość powinni wysłuchać kandydatów i ich pomysłów. Żadna ulotka, baner czy hasło nie zastąpi bezpośredniej konfrontacji argumentów. Takich debat powinno być przynajmniej
Pierwsza powinna dotyczyć wizji, czyli pomysłu na to, czym ma być Żywiec w perspektywie 5, 10 czy 20 lat. Pomysłów na to, jak i w którym kierunku ma się rozwijać i jak zahamować odpływ głównie młodych ludzi dając im na miejscu szansę rozwoju i godnego życia. To poważny problem, bo Żywiec się wyludnia. Od 2018 roku ubyło ponad 2 tys. mieszkańców.
Druga debata powinna dotyczyć komfortu życia. Nie mówię tu tylko o kosztach bytowych, ale przede wszystkim o bezpieczeństwie, ochronie zdrowia, szkolnictwie, kulturze, transporcie i infrastrukturze czy dostępności usług. Nie da się poprawić wszystkiego, ale mieszkańcy Żywca powinni poznać priorytety kandydatów.
Trzecia debata dotyczyłaby finansów miasta. Każdy słyszał o budżecie. Każdy też wie, że bez pieniędzy nie da się wprowadzić w życie nawet najlepszych planów. Budżet Żywca na 2024 rok został już przygotowany przez obecnego Burmistrza. Słyszeliśmy o wręcz rekordowej wysokości tego budżetu. Wydatki miasta w 2023 roku wzrosły w porównaniu do 2022 roku o 54 miliony zł. Patrząc na miasto nie widać efektów wzrostu wydatków. W 2024 roku nasz budżet ma zostać wzmocniony środkami obiecanymi z Polskiego Ładu i KPO. Od kandydatów powinniśmy się dowiedzieć nie tylko na co chcą wydać środki, ale też co zrobić w sytuacji, gdy środków pomocowych zabraknie i jak sobie w przyszłości radzić z długiem, który wynosi już ponad 42 miliony zł
Jak widzicie jest o czym rozmawiać. Mam nadzieję, że nikt z kandydatów nie odmówi udziału w takich debatach. W społeczeństwie obywatelskim, musimy nieć prawo do informacji, prawo do współdecydowania o sprawach dla nas ważnych. To jedna ze zmian jaką będę chciała wprowadzić w naszym mieście.
✔️Joanna Ostrowska
Twoje zdanie jest ważne jednak nie może ranić innych osób lub grup.
Komentarze mogą dodawać tylko zalogowani użytkownicy.
Komentarze opinie