
W piątek, 25 marca, o godz. 18:00 w Gminnej Bibliotece Publicznej w Lipowej, odbędzie się spotkanie autorskie z dziennikarzem Bartłomiejem Kurasiem. Porozmawiamy o jego książce: „Niech to szlak. Kronika śmierci w górach” Wstęp na spotkanie: Bezpłatny.
Bartłomiej Kuraś – dziennikarz urodzony w rodzinie góralskiej i specjalizujący się w tematyce Tatr i Podhala. Autor książki „Niech to szlak. Kronika śmierci w górach” oraz współautor (wraz z Pawłem Smoleńskim) książek „Bedzies wisioł za cosik. Godki podhalańskie”, „Kruca fuks” oraz „Krzyżyk niespodziany. Czas Goralenvolk”. Przetłumaczył na gwarę góralską cztery zeszyty komiksów z serii Kajko i Kokosz. Laureat Nagrody Parzenica przyznawanej przez Polską Izbę Turystyki, nagrody Local PL-CZ Press Award przyznawanej przez Press Club Warszawa, nagrody Kryształowe Pióro (wspólnie z Konradem Oprządkiem) oraz nagrody specjalnej w kategorii ekologia (wspólnie z Olgą Szpunar) przyznanej podczas Gali Nagród Dziennikarzy Małopolski.
O książce:
Pierwszy masowy przypadek porażenia piorunem w historii tatrzańskiej turystyki, morderstwa na szlaku, ofiary lawin, ratownicy TOPR oddający życie za turystów, grotołazi, którzy na zawsze utknęli w tatrzańskich jaskiniach. Jeśli myślicie, że mrożące krew w żyłach historie wydarzają się tylko na ośmiotysięcznikach to jesteście w błędzie. Tatry to góry, które dla wielu są pasją, a nawet miłością. Ale potrafią też być okrutne i zabójczo niebezpieczne.
Bartłomiej Kuraś opowiada historię Tatr przez pryzmat najgłośniejszych wypadków i tajemniczych zaginięć. Tatrzański Park Narodowy odwiedza rocznie ponad 3 mln turystów, a liczba wypadków z ich udziałem wciąż rośnie! Ze statystyk TOPR wynika, że w samym rejonie Orlej Perci, gdzie latem potrafią tworzyć się kolejki przed wejściem na szlak, dochodzi do 12 procent wszystkich śmiertelnych wypadków w Tatrach. To prawie dwa razy więcej niż na Giewoncie i blisko trzy razy więcej niż na Rysach.
O bezpieczeństwo turystów w górach, z narażeniem własnego życia, od ponad wieku dbają ratownicy TOPR, którzy w książce Kurasia zajmują wyjątkowe miejsce. Trud ich pracy autor opisuje m.in. słowami Andrzeja Maciaty z Tatrzańskiego Ochotniczego Pogotowia Ratunkowego, Ludzie, zlitujcie się, dajcie nam szansę was uratować!!! (...) śmigłowiec nie lata we mgle i w nocy; ratownicy nie są supermenami, którzy w momencie zawiadomienia teleportują się obok was”.
Twoje zdanie jest ważne jednak nie może ranić innych osób lub grup.
Komentarze mogą dodawać tylko zalogowani użytkownicy.
Komentarze opinie