Zapisz się na Extremalne Zawody na Orientację w Beskidzie Żywieckim! Sprawdź swoje umiejętności na górskich trasach!

Zawody na orientację w Beskidzie Żywieckim - trwają zapisy na Mordownika 2025!

Zawody na orientację Mordownik w Ujsołach to idealna okazja, by poczuć smak górskiej przygody, sprawdzić charakter i przeżyć przygodę z mapą, o której będzie się opowiadało latami. 6 września 2025 r. Beskid Żywiecki stanie się areną jednej z najbardziej kultowych imprez outdoorowych w Polsce. Co ważne - startować mogą zarówno doświadczeni miłośnicy maratonów terenowych, jak i osoby, które dopiero zaczynają przygodę z mapą i kompasem.

Do wyboru przygotowano aż pięć zróżnicowanych tras. Początkujących ucieszy rodzinny dystans pieszy 10 km, prowadzący malowniczymi zakątkami okolic Ujsół. Bardziej zdeterminowani mogą zmierzyć się z pieszymi dystansami 25 lub 50 km, a prawdziwi twardziele z trasami rowerowymi 50 oraz 100 km. Niezależnie od wyboru, zadanie jest zawsze podobne - poruszając się z mapą i kompasem musisz odnaleźć ukryte punkty kontrolne w lasach, dolinach, na grzbietach i stromych beskidzkich zboczach. Zawody na orientację w górach to doskonały sposób na sprawdzenie nie tylko kondycji fizycznej, ale przede wszystkim sprytu i orientacji w terenie.

Bazą zawodów będzie Szkoła Podstawowa w Ujsołach, gdzie na każdego uczestnika na mecie czeka gorący posiłek, integracja i wyjątkowy klimat rywalizacji. Najdłuższe trasy TP50 i TR100 wchodzą do Pucharu Polski w Maratonach na Orientację, a każdy, kto ukończy zmagania w limicie czasowym, otrzyma niezwykle ceniony stalowy medal IMMORTAL. W pakiecie startowym znajdziesz m.in. mapę, numer, kartę startową, koszulkę (dla tras od 25 km w górę), ubezpieczenie, a najlepsi mogą liczyć również na statuetki Mordownika.

Zapisy trwają do 6 września 2025 r. – im wcześniej się zgłosisz, tym niższe wpisowe. Nie musisz być zawodowcem - wystarczy ciekawość świata i gotowość do podjęcia wyzwania, jakie stawiają zawody na orientację w górach Beskidu Żywieckiego.

To jak - bezpieczny start na 10 km, czy od razu dystans dla prawdziwych twardzieli?

Link do zapisów