
Do poważnego wypadku doszło w czwartek, 8 lipca, w Przyborowie w przysiółku Jabłonów.
Mrożące krew w żyłach sceny rozegrały się około 18.30 w pobliżu bunkra. Z ustaleń policjantów wynika, że 54-letni mężczyzna w trakcie prac polowych pokonywał ciągnikiem stromy teren. Wówczas pojazd stracił stabilność i się wywrócił. Na szczęście poszkodowany nie stracił przytomności i zdołał wezwać pomoc.
Do wypadku doszło jednak w bardzo trudno dostępnym terenie. Służby ratunkowe nie zdołały dotrzeć do poszkodowanego nawet samochodami terenowymi. Spory kawałek musieli pokonać pieszo. Widząc, że nie będą migli przetransportować mężczyzny do karetki zdecydowali o wezwaniu zespołu Lotniczego Pogotowia Ratunkowego.
Twoje zdanie jest ważne jednak nie może ranić innych osób lub grup.
Komentarze mogą dodawać tylko zalogowani użytkownicy.
Komentarze opinie