Żywiec świętował 231 rocznicę Konstytucji 3 maja

Niezwykle uroczyście obchodzono w Żywcu 231 rocznicę uchwalenia Konstytucji 3 maja, pierwszej w Europie i drugiej na świecie. W trakcie obchodów nie zabrakło odwołań do aktualnej sytuacji geopolitycznej.

Po nabożeństwie uczestnicy obchodów zebrali się na miejskim rynku, na którym burmistrz Żywca Antoni Szlagor wygłosił okazjonalne przemówienie, przypominając, że dziś świętujemy  231 rocznicę uchwalenia Konstytucji 3 Maja, 18 rocznicę wejścia Polski do Unii Europejskiej, a także święto Matki Boskiej Częstochowskiej Królowej Polski. - 3 maj 1791 roku był dla narodu polskiego dniem chwały i świetności. Dniem, który wlewał w serca Polaków nową nadzieję na lepszą przyszłość i utrzymanie niepodległości Ojczyzny, której na imię Polska. Uchwalona Wówczas ustawa zasadnicza była pierwszą w Europie, a drugą na świecie. Ta ustawa wprowadziła Polskę do grona nowoczesnych, oświeconych państw – mówił Antoni Szlagor.

Włodarz Żywca przypomniał, że niestety, nie było nam dane długo nią się cieszyć, bo została ona obalona przez zdradę i podstęp targowiczan. Przez 123 lata na mapie Europy nie było Państwa Polskiego, nie było go również tutaj w Żywcu. To wówczas jednym z zaborców była Rosja. To samo państwo, które w obecnych czasach, bez żadnego powodu, napadło na Ukrainę, a jego żołnierze w bestialski sposób mordują ludność cywilną, gwałcąc wszelkie prawa i umowy międzynarodowe. - To Putin i jego pobratymcy okrywają hańbą cały naród rosyjski – mówił burmistrz Żywca.

Dzisiejszy dzień łączy się nierozerwalnie z Matką Boską Częstochowską Królową Polski, która zawsze miała w opiece nasz naród, a modlitwa do Niej napawała nas nadzieją i dalej przepełnia, pozwalając na przetrwanie, tak jak w przeszłości, tak i teraz trudnych chwilach dla naszego narodu. - Dzisiejsza obecność na żywieckim rynku w 231 rocznicę uchwalenia Konstytucji 3 Maja skłania nas do refleksji i zadumy. W obliczu sytuacji na świecie i w naszym kraju każdy z Polaków i Polek musi odpowiedzieć sobie na pytanie: czy zależy nam na naszej Ojczyźnie, na dokonaniach naszych przodków, kulturze, tradycji i patriotyzmie. Czy serca nasze przepełnione są, bez względu na trudności i problemy, miłością do naszego ojczystego kraju, któremu na imię jest Polska. Czy tkwi w nas determinacja do przekazywania wiedzy i prawdy historycznej o Polsce młodemu pokoleniu – apelował.  

Wskazywał, że dzisiaj, gdy Polska i świat znalazły się na niebezpiecznym zakręcie historii, potrzeba nam zgody, a nie waśni. Potrzeba nam wzajemnego szacunku, a nie obrzucania się błotem. Potrzeba nam czerpania wiedzy z przeszłości, gdy w trudnych chwilach potrafiliśmy się jednoczyć w siłę i powstawać ze zgliszczy. Jeżeli potrafimy to zrobić, a politycy wyrzucą ze swoich serc nienawiść i uprzedzenia do siebie, to wtedy, jako naród, mamy szansę trwać przez dalsze wieki.

Antoni Szlagor podkreślił, że po raz kolejny pokazaliśmy, że jesteśmy Narodem, który gdy komuś dzieje się krzywda to potrafi się pięknie zjednoczyć. To z naszych serc wypłynęła ta bezinteresowna pomoc uchodźcom z Ukrainy, których bez względu na przekonania i sympatie polityczne Polacy przyjęli pod swój dach. - Czasy nie są łatwe. Samorząd powiatowy i miejski codzienną trudną pracą razem z mieszkańcami stara się pokonywać trudności życia codziennego i podejmować nowe zadania. Rozwój naszego miasta i żywieckiej ziemi jest znaczący i widoczny. Tutaj na dole nie ma czasu na politykę, tutaj czas przeznaczamy na twórcze i efektywne działanie. To od nas wszystkich zależy, w jakim otoczeniu będziemy mieszkać, żyć i pracować. Czy miasto, powiat będzie naszym wspólnym domem, do którego zawsze miło nam wracać! – zwrócił się do zebranych.

W przeddzień dnia patrona wszystkich strażaków Świętego Floriana Antoni Szlagor złożył wszystkim druhom podziękowania i najlepsze życzenia od władz miejskich i powiatowych oraz wszystkich mieszkańców. - To Wam strażacy zawodowi i ochotnicy winniśmy szczególną wdzięczność – dziękował.