Ratownicy górscy szkolą się w zakresie… pomocy po użyciu środków bojowych

Doskonalą umiejętności ratowania ofiar użycia środków bojowych, między innymi broni palnej. I nie mowa tu o sanitariuszach w jednostkach wojskowych, ale o ratownikach górskich z Beskidów.

W ramach projektu “Bezpieczne pogranicze - szkolenia transgraniczne dla ratowników górskich z Polski i Słowacji” razem z Horská záchranná služba ratownicy Grupy Beskidzkiej Górskiego Ochotniczego Pogotowia Ratunkowego realizują szkolenia medyczne z zakresu postępowania z poszkodowanymi w warunkach taktycznych w środowisku cywilnym (Tactical Emergency Casualty Care).

Cóż to takiego?

TECC to kurs udzielania pomocy osobom narażonym na skutki działania środków bojowych w środowisku cywilnym (np. postrzały, eksplozje i inne podobne niebezpieczne zdarzenia). Jak podkreślają beskidzcy ratownicy, zasady zachowania się w takich sytuacjach znajdują zastosowanie w każdych ekstremalnych warunkach, o które w górach nietrudno. Stąd chęć podnoszenia kwalifikacji i umiejętności ratowników górskich.

- Pełniąc służbę jesteśmy narażeni na niebezpieczeństwa związane m.in. z warunkami atmosferycznymi, przyrodą (np. dzikie zwierzęta), miejscem zdarzenia i dynamiką działań, Na terenie działania Grupy Beskidzkiej GOPR miał miejsce wypadek awionetki, a więc mieliśmy do czynienia z realnym ryzykiem wybuchu, przemieszczenia się resztek statku powietrznego; uczestniczyliśmy też w akcji gaszenia pożaru przy schronisku, itp. - wyjaśniają przedstawiciele Grupy Beskidzkiej GOPR.

Dzięki szkoleniom ratownicy odbywają treningi z udzielania pomocy poszkodowanym z obrażeniami mającymi identyczne lub zbliżone do bojowych konsekwencje, m.in. rozległe oparzenia, rany penetrujące spowodowane obiektami odrzuconymi siłą wybuchu lub uderzeniem (np. nadzianie się na wystającą gałąź w wyniku upadku na nartach), masywne krwotoki w wyniku częściowych i całkowitych amputacji urazowych, rany postrzałowe związane z użyciem broni myśliwskiej.

- Mamy koła łowieckie działające na terenach górskich, a więc potencjalnie istnieje możliwość udzielania pomocy w takich przypadkach - tu pojawia się ponownie aspekt bezpieczeństwa w zdarzeniach z użyciem broni palnej – dodają beskidzcy goprowcy.