Niedzielne granie do jednej bramki, czyli druga odsłona II rundy Pucharu Polski

W niedzielę rozegrano trzy kolejne spotkania II rundy Pucharu Polski na szczeblu podokręgu żywieckiego. Napisać, że były one meczami do jednej bramki, to nic nie napisać. Faworyci w nich aż 20 bramek, a sami nie stracili ani jednej!

Występująca jeszcze wiosną w okręgówce żywiecka Koszarawa, która tylko na własne życzenie została przesunięta do A klasy nie była zbyt gościnna dla rezerw GKS Radziechowy-Wieprz. Zaaplikowała rywalom trzy bramki i pewnie zameldowała się w III rundzie PP. Wynik w 35 min. otworzył Mateusz Stankiewicz, a krótko po zmianie stron jeszcze go podwyższył. W 80 min. rezultat ustalił Jakub Bieda.

Przed tygodniem LKS Sopotnia sprawiła dużego kalibru niespodziankę, wyrzucając za pucharową burtę Beskid Gilowice. Dziś niespodzianki nie było. Bory Pietrzykowice od pierwszej minuty podeszły poważnie do obowiązków. I choć stan murawy pozostawiał wiele do życzenia (zalegała na niej skoszona trawa), co nie sprzyjało szybkiemu rozgrywania piłki po ziemi, to goście mieli trudności z udowodnieniem swojej wyższości. Wynik 0:8 mówi sam za siebie.

Najefektowniejszą wygraną nie tylko dziś, ale w całej II rundzie odniósł czwartoligowy Orzeł Łękawica. Drużna Marcina Osmałka nie miała litości dla reaktywowanego Góral 1956 Żywiec. Można napisać, że przyjechała, zobaczyła, rozgromiła. Wszak zabrakło tylko jednej bramki aby spotkanie zakończyło się dwucyfrowym rezultatem.

Wyniki II rundy Pucharu Polski:
Koszarawa Żywiec – GKS II Radziechowy-Wieprz 3:0
LKS Sopotnia – Bory Pietrzykowice 0:8
KS Góral 1956 Żywiec – Orzeł Łękawica 0:9
Wyniki sobotnich spotkań:
Muńcuł Ujsoły – Smrek Ślemień 1:4
Podhalanka Milówka – GKS Radziechowy-Wieprz 0:2
Sokół Słotwina – Skałka Żabnica 1:0
Soła Rajcza - wolny los
Stal-Śrubiarnia /SMS ŻAPN Żywiec - wolny los